127 żyć. Dlaczego dzieci się zabijają i dlaczego rodzice o problemie...

7-latek z małego miasteczka na Lubelszczyźnie powiesił się na balustradzie przy wejściu do szkolnej szatni. Koledzy polali go wodą i zaprowadzili na lekcje. Matka dowiedziała się o zdarzeniu popołudniu… od rówieśników syna. Podobnych dramatów jest więcej. Tysiące dzieci nie widzą innego...

[olszus]

rodzice wychowali potwory

[fapowiczowski]

@olszus czynników prowokujących ludzi do samobójstwa nigdy nie brakowało, a z biegiem czasu będzie ich tylko przybywało. To jest życie, nie da się uciec z chaosu rzeczywistości, każdego czeka smutny, losowy koniec.

[Zcooger]

@olszus: nie wychowali a wyhodowali ( ͡º ͜ʖ͡º)

[pilprzem]

W szkole jedyne co potrafia nauczyciele to udawac, ze nie widza, a potem zebraja o podwyzke. TFU na nich. Wiele dzieci nie zyje przez ich zaniedbania.

[Kamilo67]

@pilprzem: Wiele nie żyje, bo nie ma sposobu by radzić sobie z gównażerią co gnębi i wyklucza. Spróbuj takiego upomnieć to zaraz przyjdzie od tego patusa jeszcze 3x większy ojciec patus i radź se z nim.

[pilprzem]

@Kamilo67: rodzice to przychodza tzw. bananowych dzieci, rodzice patusow albo olewaja sprawe albo w domu patus po tylku dostaje.

[ExitMan]

Zwykle chodzi o odmienność, niekoniecznie seksualną. To bycie innym od reszty najczęściej powoduje bycie ofiarą "niewinnych zabaw".

[feroze_adrien]

@ExitMan: niektóre dzieci później emocjonalnie dojrzewają, niektóre mają problemy w domu i brak oparcia, tylko brak pomocy w młodym wieku to problem z dorosłym

[Matemit]

@ExitMan: Myślę, że dużo częściej chodzi tutaj o p-----c psychiczną niż fizyczną.

[E.....r]

Tak długo jak długo będzie obecny system tworzenia klas gdzie dzieci uczą się że grupa zgranych cfaniakow może wszystko a nauczyciel jest bezradny. Tak długo będzie dochodzić do tragedii najpierw u dzieci a później u dorosłych gdy patusy zaczną przekształcać swoje grupy łobuzów w zorganizowane grupy przestępcze bo będą już wiedzieć że pojedyncze jednostki nawet w przewadze liczebnej spuszczają głowy i są bezradne.

[galicjanin]

@Ekscentryczny_obserwator: albo potem taki patus założy swój Januszex i będzie traktował pracowników jak niewolników.

[Kamilo67]

Bo muszą chodzić do zacofanej szkoły stacjonarnej, gdzie są gnebione i wykluczane społecznie.

[puto]

Powrót do szkoły po dwóch latach izolacji, okazał się w 90 procentach powrotem do reżimu natychmiastowego zaliczenia zaległości, kiedy te dzieci były kompletnie wyłączone z jakiegokolwiek rytmu

No tak, szkoła ma za zadanie nauczyć niewolnika ciągłego zapieprzania ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Belzebub]

7-latek z małego miasteczka na Lubelszczyźnie powiesił się na balustradzie przy wejściu do szkolnej szatni. Koledzy polali go wodą i zaprowadzili na lekcje. Matka dowiedziała się o zdarzeniu popołudniu… od rówieśników syna. Podobnych dramatów jest więcej. Tysiące dzieci nie widzą innego wyjścia niż śmierć.

Brzmi jakby to dzieci polały wodą trupa i zawlekły na lekcje a na koniec zajęć matka przyjeżdża a tu zonk.

[marillka2]

@Belzebub: ten opis to skrót bez informacji ze koledzy go znaleźli zanim umarł. Przeczytaj proszę całość bo nie jest taka głupia jak streszczenie.

[Belzebub]

@marillka2: nigdzie nie pisałem że nie czytałem

[cation]

Pomijając bardzo poważny problem to naglowek pisał jakiś analfabeta. Tzn chłopak się powiesił a oni go jeszcze polali wodą i zaprowadzili na lekcję. Creepy...

[s.....i]

Pomijając bardzo poważny problem to naglowek pisał jakiś analfabeta. Tzn chłopak się powiesił a oni go jeszcze polali wodą i zaprowadzili na lekcję. Creepy...

@cation: no bo tak było, po prostu dzieciak przeżył powieszenie się.

A najlepsza nauczycielka, co jak zobaczyła, że niedoszły s-------a dycha, to uznała ze nic się nie stało i dalej lekcję prowadziła. A potem się wykopki dziwią czemu Polacy są przyzwyczajeni do kołchoza. Jak tu od

[cation]

@DonCarlo31993: @skitarii: Panowie, to ja nawaliłem. Dla mnie powieszenie się jest synonimem samobójstwa. Nie wpadłem na to że można to przeżyć. W każdym razie braklo właśnie info typu ze koledzy go ocucili czy coś w tym stylu.

[msc2]

Dzieci mają za dużo zajęć, za dużo godzin przebywają w szkole. Dawniej do czwartej klasy to było po 3-4 godziny. Potem może ze dwa razy w tygodniu się trafiło po 6 i to było maks. Przecież to bez sensu, aby młody organizm tyle siedział w szkole. Fakt że to było rozłożone również na soboty.

[Faraday]

@msc2: To chyba nie to.

Moja młodzież ma wiele zajęć dodatkowych i czasami spędza w szkole więcej czasu niż ja w pracy.

Rzecz w tym, że moja córka tak chce. Ma zajęcia takie, jak lubi i robi to z przyjemnością. Nikt tego na niej nie wymusza.

[galicjanin]

@Faraday: dokładnie - dodatkowy angielski, tenis, lekcje gry na fortepianie, pływanie, lekcje jazdy konnej, lekcje tańca, kurs młodego menadżera itd. i kiedy taki dzieciak ma mieć dzieciństwo jak rodzice wysyłają go na wszystkie możliwe kursy i zajęcia dodatkowe?

[FejsFak]

Jako wykopowy ekspert od wszystkiego powiem wam jedno - takie dziecko któremu dokuczają rówieśnicy to jest najsłabsza jednostka w stadzie, dzieci wyczuwają bardzo dobrze kto jest silny a kto słaby. I oczywiście jak to dzieci trochę w formie zabawy, trochę w formie odkrywania nowych rzeczy będą taką jednostkę poddawać różnym testom. Będą ją sprawdzać ile wytrzyma. Do tego dochodzi instynkt stadny i wystarczy jeden chujek, który będzie dzieciakowi bardziej dokuczał i reszta

[SanSebastian666]

@FejsFak: czyli ogółnie - pierdo_one tchórze... większość dresików i seb z mojej szkoły skończyło marnie albo jako robole...

[FejsFak]

@SanSebastian666: niewiele zrozumiałeś, prawdopodobnie takie dziecko prędzej czy później podjęłoby taką samą decyzję. Żeby takie rzeczy przestały się dziać trzeba poznać prawdziwą przyczynę tego, że niektórzy ludzie cierpią tak bardzo, że odechciewa się im żyć.