Wpis z mikrobloga

brzmi jak bait (chyba mało kto pisałby "nie ma czasu żeby zająć się mną" zamiast "nie ma czasu żeby spędzić go razem" albo "dla mnie")


@Krolowa_Nauk: też obstawiam bait dla mireczków, aczkolwiek do podmiotu lirycznego tego wpisu pasuje idealnie "nie ma czasu żeby zająć się mną" xD bardziej mnie chyba rozbawił chłopak marichuanista i ten panegiryk zalet i wszechstronności chłopaka.
Ewentualnie typa zostawiła dziewczyna i sam to napisał, żeby mireczki
wtrzyparsekinakaladan - >brzmi jak bait (chyba mało kto pisałby "nie ma czasu żeby za...

źródło: image

Pobierz
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Negocjuj z nim wspólne aktywności. Mów mu że chcesz takich rzeczy. Jeśli nie lubi wychodzenia na imprezy czy do klubu z twoimi znajomymi, niech znajduje czas choćby na spacer we dwoje czy kolację w restauracji.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Daj se z nim spokój, u mnie to był początek końca. Brak inicjatywy ze strony faceta to często koniec. Chłopy tutaj nie rozumieją, żeby spędzić fajnie czas na zewnątrz nie trzeba wydawać mnóstwa kasy - tak jak wspomniałaś, kawiarnia czy spacery. Nawet objazdówka poza miasto jest prawie darmowa, jedynie paliwo, herbata czy kawa do termosu, jakaś wałówka i można zwiedzać. Nikt normalny nie wymaga wycieczek z kosmosu czy restauracji
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Skoro wcześniej mógł wychodzić, to teraz też może, po prostu powiedz mu, że chcesz. Polecam też znaleźć sobie hobby, czemu mielibyście wszystko robić razem? Są tańce solo jak tańczenie z kimś to "zdrada", a ze znajomymi możesz sama wyjść. Nawet zdrowo jest mieć też tylko swoich znajomych.
  • Odpowiedz
@Krolowa_Nauk:

Ogólnie mój niebieski to introwertyk, unika ludzi, imprez, wyjść, najchętniej siedziałby w domu przed komputerem, dlatego to ja jestem głównym inicjatorem atrakcji w naszym związku. Ja organizuję nam wyjścia, randki itd. (oczywiście nie za dużo, żeby go nie zmęczyć, bardziej tak, żeby obie strony były zadowolone).


Jprdl, współczuję, ale parę miesięcy przed rozstaniem robiłam tak samo XD Inicjowanie randek i atrakcji z facetem, jak to brzmi w ogóle.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim nie, tylko dymaniczniak dymający co tydzień inną i wracający n----------y o 3 w nocy w środę do domu. Inaczej się zanudzisz niunia. I koniecznie sobie z jakimś patusem dziecko zrób.
3/10 z litości dam, bo poświęciłeś na to 10 minut.
  • Odpowiedz
@dthprf:

przecież w życiu nie chodzi wcale o kompromisy tylko żeby mieć wszystko na tacy xD


No tak ale jeśli podstawowe potrzeby nie są spełnione, to nie ma jak iść "na kompromis"

To że w przypadku autorki te podstawowe potrzeby są totalnie debilne a ona sama zachowuje się kmjak mentlane dziecko, to inna sprawa xD
  • Odpowiedz