Wpis z mikrobloga

@Nighthuntero: powiedz mi dzbanie jak ty sobie wyobrażasz zwiększyć liczbę miejsc na specjalizację niektóre? Przecież nie ma wystarczającej liczby placówek, nasze doktory by musiały chyba za granicą robić te spceki..
  • Odpowiedz
@Nighthuntero: No i dobrze. Widocznie widzą co się stało z prawnikami.
Zniesiono limity na aplikacje korporacyjne i byle idiota teraz może być adwokatem, notariuszem, radcą prawnym. Kończysz WSB zaocznie, egzamin wstępny wystrzelasz, aplikację przebolejesz i na farcie zdajesz egzamin zawodowy i witamy.
  • Odpowiedz
@Nighthuntero: xd, znowu to samo - ile mam wam tłumaczyć że limity to są na endokrynologie i dermatologię bo nie ma już miejsc na oddziałach i w wielu miejscach jest 1,5-2 lekarza na pacjenta. Za to na psychiatrię, rodzinna, interne, geriatrię, chirurgię ogólna czy anestezjologie to miejsca zostają i można by spokojnie 5 roczników obsadzić a i tak by zostało
  • Odpowiedz
@Nighthuntero Limity na specjalizacje są, ale miejsc jest dla wszystkich. Problem jest taki, że wszyscy by chcieli na dermatologię, okulistykę czy endokrynologię iść, bo jest czysto, lukratywnie i prestiżowo. A oddziały interny czy chirurgii ogólnej ledwo dyszą, bo chętnych nie ma
  • Odpowiedz