Wpis z mikrobloga

Często jak słyszę, że ktoś studiuje i pracuje to mam w głowie wyobrażenie, że jest na kierunku, na którym wystarczy obecność, albo nawet i nie, żeby zaliczyć większość przedmiotów i nie wymaga on pracy własnej. Wzięło się to stąd, że jak sam byłem na studiach, to pochłaniały one tyle pracy i wkładu własnego po godzinach, że dorzucenie do tego jeszcze pracy było moim zdaniem niemożliwe. A ci, którzy próbowali pracować, to albo byli największymi "nierobami" na studiach i każdy za nich wszystko ogarniał, albo nie wiedzieli w ogóle co się wokół nich dzieje. Jakie jest wasze zdanie? Jest tak faktycznie, czy to tylko moje wąskie doświadczenia i nie mierzyć wszystkich swoją miarą?
#studia #studbaza #pracbaza #kiciochpyta
  • 169
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Taktojaaa

Robię to co kocham, pracuję w jednej z najepszych firm z branży na świecie, zarabiam więcej niż bym kiedykolwiek sobie to wymarzył; zwłaszcza kiedyś.


Jaka branża, firma, studia i dokładnie ile zarobki 50k USD miesięcznie?
  • Odpowiedz
"Projektu w dwa dni, ani tydzień przed terminem nie ogarniesz" No to jakoś się udawało.. po prostu każdy ma inne zdolności. Nie każdy zostanie neurochirurgiem/astronautą (lub wstaw cokolwiek innego, uznawanego za "trudne").


@EdgyCaesar97: lol, ja potrafiłem dziesiątki jeśli nie setki godzin spędzać nad jednym projektem. Jakieś g---o robiłeś i tyle
  • Odpowiedz
@SmugglerFan: (Raczej nie powiem co i gdzie) No tak.. wykłady przez noblistę w tej dziedzinie na zagranicznej uczelni w samej światowej topce. Masz rację jakieś g---o robiłem, nie to co pedagogiczny w Ciechocinku, AiR w jakichś Gliwicach czy Ekonomia na szkole Głównej rozumiesz to k---a! GŁÓWNEJ szkole handlowej w Wawce.. XD
  • Odpowiedz
@chcialbymbycnormalny: Normalnie, na wykłady nie chodzisz a resztę zajęć lecisz na totalne minimum. Potem na dyplomie i tak masz praktycznie ocenę taką sama co ludzie, którzy ślęczeli na tych studiach 24/7 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Projekt z jakiejś elektroniki na ocenę 5 nie opłaci haraczu dla czynszojada, ani zakupów spożywczych.
  • Odpowiedz