Wpis z mikrobloga

Codzienny przypominacz i trudna do przełknięcia pigułka dla wykopków.

W Polsce żyje ok. 8 100 000 psów, a w 2024 roku odnotowano 3 śmiertelne pogryzienia.
To oznacza, że 1 na 2 700 000 psów okazał się „psem zabójcą”, czyli prawdopodobieństwo wynosi 0,000037%.

W Polsce mamy 22 500 000 kierowców i 1 896 ofiar śmiertelnych wypadków drogowych (2024 r.).
To oznacza, że 1 na 11 870 kierowców spowodował śmierć człowieka, czyli prawdopodobieństwo wynosi 0,0084%.

Statystycznie pies jest więc około 230 razy mniej śmiertelny niż kierowca samochodu.

Nikt jednak nie postuluje podatku od kierowcy 1000 zł na miesiąc, kary grzywny (dodatkowej) dla osoby powodującej wypadek w wysokości 100k zł płatnej przez rodzinę, zakazu bycia kierowcom (analogicznie do pomysłów wykopków pod postami o psach).

Autorka raportu o 27k pogryzień, mimo że już w kwietniu 2025 r. przekazała mediom wybrane dane, do dziś nie opublikowała pełnego raportu.
Nie wiadomo więc:
1. jaka była metodologia zbierania danych,
2. czy są to rzeczywiste przypadki czy jedynie szacunki,
3. nie są znane kryteria uznania czegoś za pogryzienie.

Cała ta narracja uderza w normalnych, odpowiedzialnych właścicieli psów, podczas gdy realne ryzyko śmierci w wyniku pogryzienia pozostaje statystycznie pomijalne.

Wykopki przegrywy znów tańczą na czyimś grobie żeby szerzyć nienawiść wobec kogoś z kim się nie identyfikują. Metoda stara jak wykop.

#psy #psiarze #afera #bekazpodludzi #patologiazmiasta #polska #dailyreminder #hardtoswallowpill
Analny_Rozrabiaka - Codzienny przypominacz i trudna do przełknięcia pigułka dla wykop...

źródło: 8603026F-9A24-43EE-8CDA-3AADC93048ED

Pobierz
  • 734
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Cała ta narracja uderza w normalnych, odpowiedzialnych właścicieli psów, podczas gdy realne ryzyko śmierci w wyniku pogryzienia pozostaje statystycznie pomijalne.


Wykopki przegrywy znów tańczą na czyimś grobie żeby szerzyć nienawiść wobec kogoś z kim się nie identyfikują. Metoda stara jak wykop.


@Analny_Rozrabiaka: nawet jakby to było 1 ofiara, Twoja córka to tez byś się śmiał?
  • Odpowiedz
  • 17
@Analny_Rozrabiaka
Samochody są niezbędne (niektórym) do funkcjonowania, a także służą do transportu różnych towarów. Samochody mają wymagania w postaci OC, przeglądów, a po kolizji mogą zabrać dowód rejestracyjny lub w trakcie kontroli drogowej, gdy wyjdzie, że coś jest nie tak. No i do prowadzenia auta trzeba mieć prawo jazdy.
Porównaj to sobie do posiadania psa, gdzie jedynym wymogiem jest książeczka zdrowia ze szczepieniami, które zrobisz albo i nie i nikt na
  • Odpowiedz
@Analny_Rozrabiaka: statystyka trochę naciągana, bo w jednym wypadku potrafi zginąć kilka osób na raz, do tej statystyki zaliczani są też np kierowcy którzy sami wypadli z trasy i zginęli, nikt inny się do tego nie przyczynił

Chodzi tutaj o to, żeby ocenić realny stopień zagrożenia
  • Odpowiedz
@Gieremek: nie zauważyłem żeby ktoś aż tak pluł jadem na maltańczyka np
Chodzi o to, żeby uregulować i utemperować kwestię dużych potencjalnie niebezpiecznych psów i to postulat, z którym bardzo się zgadzam
  • Odpowiedz
@Analny_Rozrabiaka: Co to w ogóle za porównanie z d--y xD.
Mało kto jeździ dla przyjemności, głównie ludzie przemieszczają się samochodem z konieczności, w jakimś celu.
Posiadanie psa, poza psami przewodnikami / ratowniczymi / policyjnymi / pasterskimi i ewentualnie stróżami, to zwykła fanaberia, bez której można żyć, lub przynajmniej lepiej tego kundla wytresować / pilnować.
  • Odpowiedz
@Analny_Rozrabiaka przecież to nic nowego - wychodki znajdują sobie cel, męczą temat przez tydzień i spamują gdzie się da. Sprawa cichnie bo już nie ma z tego plusów i znajdują sobie nowy target. Ot taki żywot.
  • Odpowiedz
@Analny_Rozrabiaka: Pogryzienia smiertelne przez psy, to już absolutna skrajność, wiec takie statystyki nie sa miarodajne. Liczmy wszystkie pogryzienia.

Po drugie - pies to tylko fanaberia, żadna podstawowa potrzeba. A bez samochodów praktycznie wszystko zostałoby wywrócone do góry nogami i skutków nie da się przewidzieć.
  • Odpowiedz
Chodzi o to, żeby uregulować i utemperować kwestię dużych potencjalnie niebezpiecznych psów i to postulat, z którym bardzo się zgadzam


@Kreation: wejdź na tag #psiarze i powiedz mi ile widzisz postów, które faktycznie dotyczą temperowania dużych niebezpieczenych psów.
Ja tam wszedłem teraz i pierwszy wpis od góry to zdjęcie substancji trującej dla psów. Może ty będziesz miał więcej szczęścia.
  • Odpowiedz