Aktywne Wpisy

PanMaglev +205

BurningButter +22
Takiej 5 złotówki mi nie przyjęli w żabce. To jest jak normalne 5 zł i można tym płacić czy nie?
#numizmatyka #zabka
#numizmatyka #zabka
źródło: 1000000267
PobierzSkopiuj link
Skopiuj link

źródło: 1000000267
PobierzRegulamin
Reklama
Kontakt
O nas
FAQ
Osiągnięcia
Ranking
W Polsce żyje ok. 8 100 000 psów, a w 2024 roku odnotowano 3 śmiertelne pogryzienia.
To oznacza, że 1 na 2 700 000 psów okazał się „psem zabójcą”, czyli prawdopodobieństwo wynosi 0,000037%.
W Polsce mamy 22 500 000 kierowców i 1 896 ofiar śmiertelnych wypadków drogowych (2024 r.).
To oznacza, że 1 na 11 870 kierowców spowodował śmierć człowieka, czyli prawdopodobieństwo wynosi 0,0084%.
Statystycznie pies jest więc około 230 razy mniej śmiertelny niż kierowca samochodu.
Nikt jednak nie postuluje podatku od kierowcy 1000 zł na miesiąc, kary grzywny (dodatkowej) dla osoby powodującej wypadek w wysokości 100k zł płatnej przez rodzinę, zakazu bycia kierowcom (analogicznie do pomysłów wykopków pod postami o psach).
Autorka raportu o 27k pogryzień, mimo że już w kwietniu 2025 r. przekazała mediom wybrane dane, do dziś nie opublikowała pełnego raportu.
Nie wiadomo więc:
1. jaka była metodologia zbierania danych,
2. czy są to rzeczywiste przypadki czy jedynie szacunki,
3. nie są znane kryteria uznania czegoś za pogryzienie.
Cała ta narracja uderza w normalnych, odpowiedzialnych właścicieli psów, podczas gdy realne ryzyko śmierci w wyniku pogryzienia pozostaje statystycznie pomijalne.
Wykopki przegrywy znów tańczą na czyimś grobie żeby szerzyć nienawiść wobec kogoś z kim się nie identyfikują. Metoda stara jak wykop.
#psy #psiarze #afera #bekazpodludzi #patologiazmiasta #polska #dailyreminder #hardtoswallowpill
źródło: 8603026F-9A24-43EE-8CDA-3AADC93048ED
Pobierz@Analny_Rozrabiaka: nawet jakby to było 1 ofiara, Twoja córka to tez byś się śmiał?
Samochody są niezbędne (niektórym) do funkcjonowania, a także służą do transportu różnych towarów. Samochody mają wymagania w postaci OC, przeglądów, a po kolizji mogą zabrać dowód rejestracyjny lub w trakcie kontroli drogowej, gdy wyjdzie, że coś jest nie tak. No i do prowadzenia auta trzeba mieć prawo jazdy.
Porównaj to sobie do posiadania psa, gdzie jedynym wymogiem jest książeczka zdrowia ze szczepieniami, które zrobisz albo i nie i nikt na
Chodzi tutaj o to, żeby ocenić realny stopień zagrożenia
Chodzi o to, żeby uregulować i utemperować kwestię dużych potencjalnie niebezpiecznych psów i to postulat, z którym bardzo się zgadzam
@Analny_Rozrabiaka: Podatek jest, nazywa się drogowy. Odszkodowanie też często płacisz
Mało kto jeździ dla przyjemności, głównie ludzie przemieszczają się samochodem z konieczności, w jakimś celu.
Posiadanie psa, poza psami przewodnikami / ratowniczymi / policyjnymi / pasterskimi i ewentualnie stróżami, to zwykła fanaberia, bez której można żyć, lub przynajmniej lepiej tego kundla wytresować / pilnować.
Po drugie - pies to tylko fanaberia, żadna podstawowa potrzeba. A bez samochodów praktycznie wszystko zostałoby wywrócone do góry nogami i skutków nie da się przewidzieć.
@Kreation: wejdź na tag #psiarze i powiedz mi ile widzisz postów, które faktycznie dotyczą temperowania dużych niebezpieczenych psów.
Ja tam wszedłem teraz i pierwszy wpis od góry to zdjęcie substancji trującej dla psów. Może ty będziesz miał więcej szczęścia.
Każdy właściciel samochodu placi OC w razie "W". Właściciele psów nie opłacają nic.
Komentarz usunięty przez autora
100 pogryzień dziennie to jest nic według Ciebie?
Już abstrahujac od tego że samochód daje ogromne korzyści całemu społeczeństwu na wielu polach, dużo większe niż piesek