Wpis z mikrobloga

@S_T_A_L_K_E_R_ pracowałem z kimś kto robił w pgrze już po prywatyzacji, i mówił że mu kazali spuszczać by nie wyszło że p-----------a paliwo z ciągników gdy szef porówna że on spalił kilkadziesiąt litrów mniej na tym samym areale xd
  • Odpowiedz
@Tozsamosc_prawdziwa

@S_T_A_L_K_E_R_: ale ktoś sprytny nakablował by na tych których nie lubi a nie na tych co spuszczają xd więc niewinne głowy by poleciały


Dlatego nie robi się zwolnienia za samo zeznanie jednej osoby.

Szef dostaje cynk, montuje kamerę / sprawdza ile paliwa i dopiero jak jest dowód, to zwolnienie.
  • Odpowiedz
@Spring90: ja znam historie gdzie nowy kierowca spuszczal paliwo.niestety nie wiedzial ze jest jakis czujnik poziomu paliwa i szef do niego zadzwonil jak stojac w miejscu ubywalo mu z zbiornika xd
  • Odpowiedz