Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Rynek prawniczy to ściek i prosta droga do depresji.

Rzeczywistość rynku prawniczego jest taka, że mogliby zamknąć wydziały prawa na 10 lat, a i tak byłby nadmiar prawników.

Mam 27 lat, jestem świeżo po egzaminie radcowskim, aktualnie szukam pracy, bo od marca znajdowałem się na bezrobociu - przygotowywałem się do egzaminu zawodowego (radcowskiego) w kwietniu, a w maju miałem jeszcze egzamin pisemny na doradcę podatkowego + ogarniałem formalności związane z dofinansowaniem otwarcia jednoosobowej działalności gospodarczej.

Teraz ślę masowo CV, aby załapać się do pracy w kancelarii i rezultat? na ponad 30 CV tylko 2 rozmowy, przy czym na jednej jak zaproponowałem widełki 8.5 - 10k netto na fv, to wspólniczka kancelarii powiedziała mi, że wysoko się cenie, natomiast na tej drugiej rozmowie pewnie feedbacku nie będzie, bo jak się okazało była to kancelaria stricte podatkowa, gdzie ja praktycznego doświadczenia z podatkami nie mam. Sceny odbywają się w mieście wojewódzkim 500k+

Świetnie uczyłem się w liceum, na studiach również, nigdy żadnej poprawki, egzamin wstępny na aplikację radcowską - jeden z najwyższych wyników w izbie, ponad 130 pkt na 150. W międzyczasie studia podyplomowe - podatki i doradztwo podatkowe, a następnie własność intelektualna. Same studia i podyplomówki robione na top wydziałach (UAM/UEP/UJ), aby finalnie zdać egzamin radcowski i mieć problemy z zatrudnieniem. Pracowałem w kancelariach od 3 roku studiów, praktycznie na pełen etat, dobre doświadczenie w spółkach handlowych i wszystko na nic.

Wybór studiów prawniczych to niesamowity błąd życiowy, gdzie nie mam innego pomysłu na siebie - kancelarii nie otworzę bo nie mam bazy klientów, poza tym nie czuje się zbyt pewnie jeszcze aby startować na swoim. Nie miałem nigdy wyobrażeń, że życie zawodowe jest jak z Suits czy Chyłki, ale żeby nie znaleźć w ogóle teraz pracy, to nigdy bym nie przypuszczał... tym bardziej, że zawsze należałem do grona tych bardziej kumatych. Płakać mi się po prostu chce.

#prawo #prawnik #praca #zawod #studia #studbaza #uniwersytet #aplikacja #adwokat #radcaprawny

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: Jailer

🫶 Twoje wsparcie = dalszy rozwój projektu. Wspomóż projekt

  • 95
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim:

Cześć,

Wiem, że nie jest łatwo i być może czujesz się teraz zniechęcony, ale pozwól, że podzielę się z Tobą kilkoma przemyśleniami, które – mam nadzieję – dodadzą Ci otuchy i wskażą kilka
  • Odpowiedz
Po pierwsze fakt, rynek jest kijowy, ale jak już nabijesz doświadczenia jako mec to jakoś wyżyć idzie. Z czasem pewnie stwierdzisz, że nie jest to może praca marzeń (de facto mozolna i nudna papierologia + stres) i nie masz najnowszego merca i willi jak prawnicy 20 lat temu, ale przynajmniej siedzisz sobie w biurze w klimie a nie dygasz fizycznie w upałach, albo nie jeździsz na Tirze i 3 tygodnie w miesiącu
  • Odpowiedz
@Shyvana: oj widzę, że pierwsze czynności pod nadzorem sędziego już prowadziłaś i udzieliło Ci się zasiadanie za stołem sędziowskim, a jakakolwiek dyskusja lub wyrażenie innego zdania niż Twoje może być traktowane wyłącznie jako oznaka protekcjonalizmu, argumentów ad personam czy nieudolnych prób umniejszania.

Pozdrawiam i również życzę samych sukcesów.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
sumienny-realista-17:

kancelarii nie otworzę bo nie mam bazy klientów, poza tym nie czuje się zbyt pewnie jeszcze aby startować na swoim


To jest twój błąd. Jestem z innej branży, zaczynałem od działalności, czasem klienci byli zadowoleni, czasem nie, ale jakaś kasa i doświadczenie były zawsze. Jeśli twoi rodzice nie są z branży i nie mają kancelarii, to ty musisz ją założyć, im wcześniej, tym lepiej.
  • Odpowiedz
@Dawul oj, piecze cie mocno widzę.

Jak nie potrafisz prowadzić normalnej rozmowy, no to przykro mi, na tym zakończymy interakcję na tym serwisie.
  • Odpowiedz
@Shyvana: prowadziliśmy normalna rozmowę, dopóki nie potrafilas zaakceptować, że mam inne zdanie, które jak widać personalnie Cie uraziło.
  • Odpowiedz
W pełni się zgadzam z Twoim postem ale problem ma dwie strony medalu.

Jestem prawnikiem bez aplikacji (świadomy wybór). Pierwszej pracy szukałem 3 miesiące, mimo kilkudziesięciu wysłanych cv. Złapałem się do biura prawnego uczelni wyższej w Trójmieście. Na rozmowie kwalifikacyjnej podałem stawkę o 500 zł niższa niż oferowały w tym czasie prawnicze korpo z BIG4 i dostałem tą robotę nie mając większego doświadczenia w zawodzie. W czasie studiów miałem wylane na niewolnictwo w
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: To nie jest łatwy rynek, ale da się wyżyć. Potrzebujesz specjalizacji i kontaktów. Jak po ukończeniu aplikacji piszesz o ocenach w szkole to wybacz, ale widać niewiele poza tym masz i coś źle robisz. Zapomnij o samodzielnej działalności bez podłączenia się pod stałego klienta. To nie działa jak na filmie, że wystarczy tabliczkę przykręcić i ludzie z ulicy przyłażą.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 1
niezawodny-badacz-51: ciekawy temat, podzielę się swoją historią..

po ukończeniu prawa z braku perspektyw emigracja do UK, powrót i podejście do pierwszego ziobrowskiego naboru na aplikację korporacyjną, niestety źle obstawiłem i poległem, pamiętam, że zdało chyba 12%. w tej izbie. Znajduję w PL pracę w handlu .Moja praca raczej bez perspektyw, ale zaprzyjaźniam się z kierownikiem, osobą starszej daty (też po prawie ale od lat siedzi w handlu), która stała się moim mentorem
  • Odpowiedz