✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Perfekcjonizm mojej żony nas zabija.
Moja żona ma jakiegoś fiźla na punkcie bycia perfekcyjną. Zdiagnozowane jest to, jako trauma z dzieciństwa - dla jej rodziców wszyscy są niewystarczająco dobrzy. Gdy miała problemy w szkole - jej wina, bo nie słucha pani. Gdy miała brudną bluzkę - jej wina. Do tego wskazywanie wszystkich błędów i NIGDY nie bycie chwalonym. Serio jej rodzice NIGDY nikogo nie chwalą. Nawet siebie nawzajem.
Efekt? Dziewczyna robi rzeczy albo na 120% albo wcale. Jeśli coś zrobi i nie jest perfekcyjnie, to ubolewa i robi się agresywna. Takich przypadków jest na pęczki.
Perfekcjonizm mojej żony nas zabija.
Moja żona ma jakiegoś fiźla na punkcie bycia perfekcyjną. Zdiagnozowane jest to, jako trauma z dzieciństwa - dla jej rodziców wszyscy są niewystarczająco dobrzy. Gdy miała problemy w szkole - jej wina, bo nie słucha pani. Gdy miała brudną bluzkę - jej wina. Do tego wskazywanie wszystkich błędów i NIGDY nie bycie chwalonym. Serio jej rodzice NIGDY nikogo nie chwalą. Nawet siebie nawzajem.
Efekt? Dziewczyna robi rzeczy albo na 120% albo wcale. Jeśli coś zrobi i nie jest perfekcyjnie, to ubolewa i robi się agresywna. Takich przypadków jest na pęczki.
#wroclaw