Wpis z mikrobloga

@monky przypomniało mi to historię z dzieciństwa - zawsze jak wychodziliśmy od babci, która mieszkała na ulicy pod górkę tata dawał mi klucze, żebym odpalił auto (wielka frajda dla dzieciaka) oczywiście on siedział za kierownicą, a ja z tylnego siedzenia - jeszcze czasy przed fotelikami.
Raz jednak udało mi się namówić tatę żeby dał klucze wcześniej, a ja otworzę mu samochód i potem poczekam na niego. Jak sie można domyślić siadłem
  • Odpowiedz
  • 633
@SepulkoZnawca To super ale mój syn w wieku 6 lat sam latał Cesną 172 po bocznych korytarzach powietrznych. Nie było z tym problemu. jakieś dwa lata później już pilotował Boeinga 737, ale wiadomo dzieci się różnie rozwijają.
  • Odpowiedz
Mój syn jako 9 latek jeździł sam na bocznych drogach. Akurat tez Volvo. Nigdy nie było z tym problemu. Jakieś trzy lata później opanował manual


@SepulkoZnawca: a mój syn w wieku 9 lat miał już 30 lat i poza tym skończył prawo
  • Odpowiedz
mój syn w wieku 6 lat sam latał Cesną 172 po bocznych korytarzach powietrznych.


@jajcek: gratuluję syna, ale mój skończył prawo jeszcze zanim wykluł się z jajka
  • Odpowiedz
@monky 3 znajomych, którzy śmigali już za dzieciaka, nie zdali na prawo jazdy za pierwszym razem. Ja, nie mając pojęcia dlaczego są cztery koła a tylko trzy qedały zrobiłem PJ od strzała. Wniosek-śmigając za dzieciaka łapie się złe nawyki?
  • Odpowiedz
Mój syn jako 9 latek jeździł sam na bocznych drogach. Akurat tez Volvo. Nigdy nie było z tym problemu. Jakieś trzy lata później opanował manual.


@SepulkoZnawca: gratuluję, ale mój syn studiuje prawo
  • Odpowiedz
3 znajomych, którzy śmigali już za dzieciaka, nie zdali na prawo jazdy za pierwszym razem. Ja, nie mając pojęcia dlaczego są cztery koła a tylko trzy qedały zrobiłem PJ od strzała. Wniosek-śmigając za dzieciaka łapie się złe nawyki?


@Zady_i_walety Egzamin na prawko nie ma nic wspólnego z jazdą na co dzień, trzeba się po prostu nauczyć na pamięć, co robić, być w pełni skupionym na tym, że to egzamin i zachowywać
  • Odpowiedz