Aktywne Wpisy
Jak zachęcić syna do chodzenia na religię i pójścia do komunii innym argumentem niż "prezenty"? Tylko sensowne, nie hejtujące odpowiedzi.

Itslilianka +8
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
Skopiuj link
Skopiuj link
Regulamin
Reklama
Kontakt
O nas
FAQ
Osiągnięcia
Ranking
W 6 lat zarobiłem na mieszkanie do lekkiego remontu, jego remont, nowy samochód z salonu, ukończenie studiów zaocznych, rozwinięcie małej działalności, oraz małą działkę. I fajnie.
Ale nigdy więcej nie wracam na tiry, chociaż mam prawko na nie ważne jeszcze 3 lata.
Pamiętam, że często było tak, że byłem w stanie zaparkować w miejscu z dostępnym prysznicem może 2x tygodniowo. A w resztę dni parkowanie na koniec gdzie popadnie, byle bezpiecznie, i mogłem zapomnieć o prysznicu. A na następny dzień też nie brałem go, bo trzeba było gonić z dostawą, i co najwyżej przemycie się pod pachami, i stóp, z baniaka (ale tylko w lato).
Moje życie osobiste też kulało. Zwykle tylko jedna kobieta na celowniku, i najczęściej jej pretensje, że nie jestem zbyt dostępny. A potem moje nadrabianie i skakanie wobec królewny.
I tak to się toczyło. Ostatni rok łączyłem jeżdżenie z tirami z rozwijaniem działalności IT na boku.
A teraz?
Mam prężną jednoosobową działalność IT. Poklikam sobie w kąkuter 10 - kilkanaście godzin tygodniowo. A pasję do jeżdżenia za namową psychologa realizuję sobie z 10 - kilkanaście godzin tygodniowo jako taksówkarz.
I co? I hajsu mi wcale nie ubyło (dzięki IT), a także robię to co lubię (dzięki taxi). A dodatkowo trafiają się różne ciekawe fuchy, i można powiedzieć, że sos dziś dosłownie leży na ulicach i wystarczy się schylić, i widzę o wiele większy potencjał dla siebie na kolejne 2-3 lata, niż jakbym miał kiedyś dokoptować drugiego tira i kolejnych 2 kierowców.
Jednocześnie czuję, że odżyłem. Regularny sen, regularne odżywianie się, regularne ćwiczenia, regularne zadbanie o higienę, itd.
Także życie osobiste zyskało na kolorach. Spotykam się na bieżąco z 2-3 prospektami, i to one zabiegają o mnie, tak jak nigdy żadna nie zabiegała przez te 6 lat. A jak jakaś zmniejsza zaangażowanie, albo zaczyna gwiazdorzyć, to się nie przejmuję i nie skaczę nad nią za bardzo, tylko daję bardziej szansę innemu prospektowi.
Także fajnie, że w parę lat udało mi się odłożyć na coś, a także prowadzenie ciężarówki, to było ciekawe doświadczenie, ale nigdy więcej nie wracam na tiry.
#zycietruckera #bekaztransa #ciezarowki #transport #programista15k #taxi #praca #pracbaza #firma #zarobki #wygryw #zwiazki #rozowepaski #redpill #blackpill
źródło: pobrane
Pobierz@AdamF_OG: To w sumie można było i być kierowcą bez wygłupiania się z leasingami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
"Poklikam sobie w kąkuter 10 - kilkanaście godzin tygodniowo." ok xDDDD to prężnie prężnie
@mascarponie Słowo klucz - odpowiednia nisza. Można być wyrobnikiem z masą crunchy, a można też komfortowo osadzić tyłek w specyficznej niszy. Ja nie po to przeszedłem z z-----------a w jednej branży, by w drugiej także z---------ć.
@AdamF_OG: i juz wiemy ze jestes podszyw