Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Nie bądźcie jak ja. Zepsujecie sobie życie.

Chodzę do pracy, po pracy od razu do domu, ona nie chodzi bo siedzi z dzieckiem i tak się umówiliśmy.
Już nie mam kolegów, bo nie wychodzę, bo w weekendy przejmuje dziecko, by mama odetchnęła.
Ogarniam "męskie" sprawy czyli kucie betonu jak pęknie PEX, buduję meble, koszę trawę, przycinam drzewka, ogarniam kominek
Sprzątam - myję łazienki, gary te co do zmywarki nie wejdą, zlew, kuwety, czyszczę roombę.

I co?

I i tak mnie wyzywa. Bo robię głupoty i jestem durny i nie umiem prowadzić domu. Czyt. - nie czytam jej w myślach.

Mam zakaz puszczania prania, bo rzekomo robię to źle. Nie dbam o stan podłóg (ona se mopa parowego kupiła, to niech lata nie?), jestem "niehigieniczny". Generalnie od czasu dziecka ma fiźla na czystość.

Afery o to są tak grube, że się we łbie nie mieści. I z jej strony tak totalnie, totalnie serio.

I wyobrażam sobie zeznania na sprawie rozwodowej:
- źle puszczał pralkę
- źle mył podłogę
- pozwolił dziecku dotykać podeszw butów
- upuścił talerz raz na pól roku
- pozwolił dziecku grzebac łyżką w słoiku i caly niedojedzony słoik byl do wywalenia

A ja mam nagrania z kamery domowej, jak wybucha z powodu paproszka i mnie od idiotów wyzywa.

#rozowepaski #logikarozowychpaskow #zwiazki

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: RamtamtamSi

👉 Z Twoją pomocą możemy działać dalej! Wspomóż projekt

  • 85
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@omnitorbi: Miałem raczej na myśli, ze takie zachowania nie pojawiły się dziś, ani wczoraj. W momencie, gdy się pojawiły, mógł zdecydowanie zareagować, zamiast słuchać obelg ze spuszczoną głową. Zwyczajny sprzeciw pt. "nie mów do mnie w ten sposób" czasem działa cuda.

Na chamstwo i brak szacunku trzeba reagować od razu, bo inaczej granica będzie przesuwana za każdym razem.
  • Odpowiedz
Sztuka związku jest dojście do zdrowego kompromis. Ale kompromis nigdy nie jest łatwy, bo zawsze ktoś musi z czegos zrezygnować.


@KurzaStopa: no nie, jeżeli ma się spoko wyluzowanego partnera z tak zwanym rigczem, to kompromisy nie są żadnym problemem. Podstawa to podobne poczucie humoru, podobny poziom intelektualny i zachowywanie dużego stopnia autonomii i posiadanie własnego życia oraz nie wiszenie na partnerze non stop i nie bycie uczepionym siebie jak bliźniaki
  • Odpowiedz
@Marysiabaton: wakacjami opisalas idealny przykład kompromisu. Każde z was poświęca jeden wyjazd żeby zrobić przyjemność drugiej stronie.

Jeżeli nie stwarza wam to żadnego problemu to idealnie - ale nie każdy tak ma. Zrozumieliscie ta idee, jednak nie każdy potrafi do tego dojrzeć
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Oboje od razu wchodzicie w tryb walki i wzajemnego obwiniania się. Widać, że każda rozmowa u was kończy się "a bo ty...". Po prostu to czuć z tekstu.

Jeśli chodzi o Ciebie, to wielu facetów ma tak, że im się wydaje, że robią coś w domu ok, ale tak naprawdę robią to byle jak i powodują, że jest więcej pracy niż mniej. Dla kobiety to jest często niezrozumiałe, dlaczego
  • Odpowiedz
Jeśli chodzi o Ciebie, to wielu facetów ma tak, że im się wydaje, że robią coś w domu ok, ale tak naprawdę robią to byle jak i powodują, że jest więcej pracy niż mniej. Dla kobiety to jest często niezrozumiałe, dlaczego on wciąż źle nastawia pranie, zostawia syf. Serio, wiele osób nawet nie widzi, jaki syf po sobie zostawia.


@myemye94: Dlatego najlepiej jakby się wyprowadził i nie przeszkadzał a jej
  • Odpowiedz