Wpis z mikrobloga

Dowiedziałem się wczoraj po 4,5 roku że narzeczona już nic do mnie nie czuje i mogę być jej przyjacielem, z jednej strony to przeczuwałem ale i tak zabolało jakby ktoś umarł. Najgorsze jest dla mnie to, że ona chce próbować jeszcze do końca marca czy się coś poprawi ale ja czuję, że to nic nie da i tylko się nakręcam i wpadam w zwątpienie i mam wrażenie że to potęguje ból, do tego miesza mi to strasznie w głowie. Jakby ktoś chciał popisać to chętnie czymś zajmę głowę bo zwariuję zaraz
Muszę zrobić #zalesie bo inaczej się uduszę #rozstanie #oswiadczenie #milosc
  • 41
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@czarnaperla1: Mirek zakończ od razu bo to tylko dawanie jej czasu żeby sobie ogarnęła nowe życie. Będziesz się tylko męczył i łudził że coś się zmieni, a po stażu prawie pięciu lat w ciągu 1,5 miesiąca nic się nie da zmienić. Głowa do góry Miras, może to szansa na coś lepszego.
  • Odpowiedz
  • 3
@arkadi2020 @DzikuDziczyzna : Mamy po 25 lat. Z jednej strony tak uważam ale jednak jakaś wewnętrzna nadzieja mnie trzyma, ze może jakoś się uda ( ͡° ʖ̯ ͡°), ale pewnie to jest najlepsza decyzja, no nic w poniedziałek idę oglądać pokój i będę się pakował () .
  • Odpowiedz
@czarnaperla1: miesiąc, trzy, pół roku i jakoś głowa się pozbiera. Znaleźć zajęcie żeby odciągnąć myśli. Możliwe, że po jakimś czasie będzie podjęta przez nią próba ponownego przejęcia Ciebie. Zatęskni za stabilnością albo zobaczy Cię z inną (kobiety to takie psy ogrodnika) jednak bądź czujny.
  • Odpowiedz
@czarnaperla1: Zostając i ciągnąć to jeszcze miesiąc dasz jej do zrozumienia, że nic się nie zmienia i jej decyzja była słuszna. Każda twoja zmiana zachowania będzie uważana za nieszczerą, a w marcu może okazać się, że "dostaniesz obuchem w głowę". Chcesz się dowiedzieć czy to ma sens, to zejdź jej z pola widzenia. Choć dla mnie takie wyznanie w walentynki jest dość okrutne, szczególnie po takim stażu zwiazku. Bedzie dobrze.
  • Odpowiedz
@czarnaperla1: A teraz to sobie na spokojnie przemyśl co zrobiłeś nie tak bo takie sytuacje bardzo często zdarzają się jak facet bezgranicznie oddaje się kobiecie, jest na każde jej zawołanie oraz zgadza się na wszystko. One tracą prędcy czy później kimś takim zainteresowanie bo niestety mają gadzi mózg który determinuje ich zachowanie a ten podpowiada im żeby szukać kogoś silnego i niezależnego. Bezgraniczne oddanie nie jest ani sexy ani dobre.
  • Odpowiedz
@RitmoXL To działa w obie strony. Faceci w odwrotnej sytuacji zachowują się identycznie. Więc ogólnie ludziom uaktywnia się, jak to nazwałeś, gadzi mózg w takich sytuacjach, nie tylko kobietom.
  • Odpowiedz
@czarnaperla1: Trzymaj sie mordo () To jest przypadek wielu z nas że w sytuacji posiadania pierwszej dziewczyny człowiek staje na rzęsach i w jego mniemaniu chce dobrze. Niestety dynamika relacji międzyludzkich jest specyficzna, ludzie to jednak zwierzęta. Czasami niestety trzeba warknąć, pokazać że nie jest się osobą do manipulowania. Wielu tego nie lubi i nie rozumie bo bardzo często byli wychowywani na dobrych chłopaków
  • Odpowiedz
@karoszka: Nie mówię nie, jednak moja wypowiedź dotyczyła autora i jego sytuacji. Ludzie ogólnie robią sobie świństwa. I w jedną i w drugą stronę.

  • Odpowiedz