Wpis z mikrobloga

Wlasnie czytam sobie wpis Mirka o tym, jak rozwaza emigracje bo za pensje kucharza i projektantki w Warszawie nie stac go na mieszkanie (link: https://wykop.pl/wpis/79958765/obserwuj-mirkoanonim-ehh-nie-napisze-niczego-odkry/strona/1 )

Rozwiazanie wykopkow z komentarzy? WARSZAWA TO NIE MIASTO DLA KUCHARZY I PROJENTANTEK, CO TY ZA TAKA PENSJE CHCESZ W NAJDROZSZYM MIESCIE W POLSCE MIESZKAC?

Smutlem czytajac te komentarze, serio. Naprawde. Bo co ma powiedziec sprzataczka ktora urodzila sie w Warszawie? Co ma powiedziec kierowca smieciarki mieszkajacy na terenie Warszawy? Co ma powiedziec pracownik socjalny (przypominam: pensja minimalna) albo pracownik w Lidlu na kasie?

Wiadomo, wykop.pl powie zeby przebranzowil sie na programiste albo niech stawia biznes, ale uwaga: takie zawody jak sprzataczka, pani w Lidlu, pan kierowca smieciarki rowniez sa potrzebne. I co, tacy ludzie nie maja miec mozliwosci zakladac rodziny? A potem sie dziwimy ze Polska ma taka demografie jaka ma i placzemy jak to wali nam sie system emerytalny.

Ludzie majacy 'prostsze' zawody tez potrzebuja gdzies mieszkac, rozwijac sie, miec dzieci.

Najlepiej obrazuje to wykres w zalaczniku. Zobaczcie jak PRZESRANE mamy w Polsce jesli chodzi o ceny podstawowego dobra do zycia, jakim jest mieszkanie. A jak widac wykop.pl nie widzi w tym nic zlego i mowi, ze kucharz 6k to powinien wypierdzielac poza Warszawe. Ciekawe tylko kto takiemu programiscie ugotuje obiadek jak bedzie chcial isc do knajpy?

Mimo ze sam zarabiam tyle ile dwojka ludzi z tamtego wpisu i mieszkam w Wawie, to nie jest mi tez latwo, bo wiem jakie sa ceny mieszkan i ze jesli chcialbym miec tu swoje mieszkanie to musialbym wziac kredyt po same jaja zadluzajac sie na cale zycie i splacajac lichwiarskie oprocentowanie (gdzie przypominam mamy je najwyzsze w EU). A moje zarobki to chyba top 5% Polakow. Co ma zrobic pozostale 95%?

#nieruchomosci #shitwykopsays
twardy-zawodnik - Wlasnie czytam sobie wpis Mirka o tym, jak rozwaza emigracje bo za ...

źródło: chlew obsrany

Pobierz
  • 77
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 401
Bo co ma powiedziec sprzataczka ktora urodzila sie w Warszawie? Co ma powiedziec kierowca smieciarki mieszkajacy na terenie Warszawy? Co ma powiedziec pracownik socjalny (przypominam: pensja minimalna) albo pracownik w Lidlu na kasie?

Ludzie majacy 'prostsze' zawody tez potrzebuja gdzies mieszkac, rozwijac sie, miec dzieci.


@twardy-zawodnik: Model ekonomiczny w jakim postanowiono rozwijać nasz kraj zakłada, że takie zawody w stolicy będą wykonywać tylko i wyłącznie imigranci, którzy będą mieszkać w
  • Odpowiedz
Wiadomo, wykop.pl powie zeby przebranzowil sie na programiste albo niech stawia biznes, ale uwaga: takie zawody jak sprzataczka, pani w Lidlu, pan kierowca smieciarki rowniez sa potrzebne. I co, tacy ludzie nie maja miec mozliwosci zakladac rodziny?


@twardy-zawodnik: czekaj, czekaj. Tutaj w temacie rozmawiamy o pojedynczym przypadku, a nie o inżynierii społecznej. I ten pojedynczy przypadek nie musi wobec siebie stosować logiki pt. "jak ja nie zostanę kierowcą śmierciaki, to
  • Odpowiedz
Smutlem czytajac te komentarze, serio. Naprawde. Bo co ma powiedziec sprzataczka ktora urodzila sie w Warszawie? Co ma powiedziec kierowca smieciarki mieszkajacy na terenie Warszawy? Co ma powiedziec pracownik socjalny (przypominam: pensja minimalna) albo pracownik w Lidlu na kasie?


@twardy-zawodnik: No według wykopków ma nic nie mówić tylko pogodzić się z losem albo spadać.

Wzrost cen nieruchomości spowodował pojawienie się kilku absurdów. Tak jak piszesz, tubylców, np. z Warszawy, Krakowa
  • Odpowiedz
@twardy-zawodnik: dokładnie tak jak mówi @Cozzie w kapitalizmie usługę wykona ten kto się zgodzi na takie wynagrodzenie (czy raczej zostanie zmuszony brakiem wyboru ze względu na brak posiadania kapitału), czyli w 90% przypadków będzie to imigrant, który zamieszka w kwaterze pracowniczej i nie będzie narzekał, bo warunki i tak lepsze niż u siebie w kraju
  • Odpowiedz
@twardy-zawodnik gastro to wyjątkowa branża, bo musisz być wybitny albo patusy zaniżają stawki. Nie trzeba być programistą, ale wiedza leży na ulicy i w zasadzie każdy może być kim chce jeśli nie chodzi o specjalizację wymagające wielu lat doświadczenia
  • Odpowiedz
Bo co ma powiedziec sprzataczka ktora urodzila sie w Warszawie? Co ma powiedziec kierowca smieciarki mieszkajacy na terenie Warszawy?


@twardy-zawodnik: Just wyprowadź się tam gdzie taniej i dojeżdżaj do roboty 1,5h w jedną stronę. Nie miej czasu na dzieci, rozwój, pasje, życie, cokolwiek. Idealny niewolnik.
  • Odpowiedz
@twardy-zawodnik: nie no akurat Warszawa jest w k---ę droga, nie wiem co oni wymyślili, chyba założyli że w stolicy będą mieszkali sami dyrektorzy i elita finansowa a pracować na nich będą ludzie z okolicznych wsi i imigranci
  • Odpowiedz
@twardy-zawodnik

Pozostałe 95% ma się wynieść do mniejszych miast i tam dalej biedować.

Taki sobie polska wybrala model ekonomiczny, że rozwój miast dobija do limitu i zaczynamy przechodzić w model ala nowy jork w którym jest 20% przemiał ludności rocznie.
  • Odpowiedz
@twardy-zawodnik: sa drozsze miejsca na swiecie i jakos nie brakuje ludzi tam do "prostej pracy". Bardziej bym sie bal na twoim miejscu czy na powiatowym wypizdowie za 10 lat bedzie ktos do pracy. W duzych miastach "wanna be bogaty" jest tak duzo ze na zmywak jest nadmiar chetnych i oni sobie mieszkaja po pare osob. A ten argument ze ktos mieszka z dziada pradziada to ma taki sam sens jak
  • Odpowiedz
@twardy-zawodnik: Masz rację. Dodatkowo niewielu polityków i publicystów porusza ten temat w ogóle- z politykó właściwie tylko Pola Matysiak i podcast Dwie Lewe Ręce, ewentualnie Ekonomia i cała reszta. Poza tym nie istnieje w przestrzeni publicznej za to są tematy zastępcze.
  • Odpowiedz
@twardy-zawodnik: ceny nieruchomości w Warszawie windują rentierzy czy inni boomerzy. A zarobki zaniżają ci, którzy dostali mieszkanie od starych albo się tu urodzili i mają gdzie mieszkać. Ja sam mieszkam w mieszkaniu po rodzicach, jak miałbym zaczynać od zera, bez żadnego wsparcia na najmowanym mieszkaniu to już bym dawno wyemigrował w p------c i wcale się nie dziwię takim wpisom. Jedynym plusem Warszawy jest łatwość znalezienia pracy, ale życie tu, bez
  • Odpowiedz
@twardy-zawodnik: Dzięki za ten głos, coś podobnego powtarzam od lat na wykopie.

Dla wszystkich takich wielkich panów z wykopu zrobiłbym taki eksperyment że zostawiłbym w Warszawie przez tydzień samych korpoklepaczy, programistów, i innych wielkich specjalistów ze szklanych korpo. Jestem ciekaw czy wytrzymałaby stolica tydzień zanim powstałyby hałdy śmieci, woda zaczęła by wybijać z kanalizacji - czy jak sam napisałeś, może większa tragedia - nikt by takiemu korpoludkowi nie przygotował i
  • Odpowiedz
@twardy-zawodnik: Ogólnie to chłop z tamtego wpisu odleciał nieźle. Jakby nie patrzeć maja 11k netto gdzie mogą sobie prawdopodbnie kupić mieszkanie w Warszawie dwu pokojowe 40-45m2 mieszkanie za 500-600k i to nie na jakimś zadupiu a dalsze dzielnic warszawy jak brudno czy tarchomin, ewnetualnie kupic sobie 50m2 w pruszkowie z dojazdem kolejka 20 min do centrum xd, Wkład własny jaki potrzebują to 50-60k. Rata takiego kredytu by wynosiła ich jakieś
  • Odpowiedz