Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Złości mnie bardzo w pracy egoistyczny zwyczaj braku tzw. small talku, czyli krótkich, grzecznych i niezobowiązujących rozmów na tematy ogólne. Zwłaszcza młodzi ludzie, w tym głównie młodzieżowe Zetki, nie chcą i nie potrafią rozmawiać na ogólne tematy z koleżeństwem w pracy. Dla przykładu ja zawsze spotkane osoby w drodze do biura, w windzie, na korytarzu czy w jakiejkolwiek wspólnej przestrzeni regularnie zagaduję, mówię o pogodzie, o zbliżających się dniach okolicznościowych (np. świętach), o kulinariach (np. odkrytym niedawno przepisie) itp. Część osób młodych, co wyraźnie zauważyłem, unika mnie i ucieka od takich rozmów.

Tymczasem jest to naturalny element kultury osobistej, savoir vivre, kindersztuby i po prostu dobrych manier. A później wielkie zdziwienie, że tych młodych się nie szanuje lub robi im problemy w pracy, w tym przy awansach. Zrozumcie wreszcie, że nie żyjecie na pustyni, a to po prostu część egzystowania społecznego, normy i funkcjonowania w grupie. Nie chodzi mi o przesadne gadulstwo czy celowe bumelanctwo w pracy, ale o… no właśnie, elementarną kulturę człowieka. Każdy z nas popełnia błędy, ale bynajmniej warto zdawać sobie sprawę z przyzwoitości na co dzień.

#savoirvivre #kultura #praca #pracbaza #vejt

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: Nighthuntero

  • 124
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

A później wielkie zdziwienie, że tych młodych się nie szanuje lub robi im problemy w pracy, w tym przy awansach.


@mirko_anonim: no niestety panie Areczku, ale za unikanie smoltoków z panią Anetką z HR to premia świąteczna się w tym roku nie należy
  • Odpowiedz
  • 131
Część osób młodych, co wyraźnie zauważyłem, unika mnie i ucieka od takich rozmów.


@mirko_anonim: skoro tyle młodych ludzi Cię unika, to może nie jest to problem ich "savoir vivre" tylko zwyczajnie Ty jesteś jakimś dziwakiem, od którego lepiej uciekać? xD
  • Odpowiedz
@mirko_anonim ja tez nie lubię smol toku, ale wiem, że za te niewielka cenę przymuszenia się do jakiejś niezobowiązującej gadki zyskuje ogromna przewagę nad tymi przyglupami Zetkami. Nawet jak beda merytorycznie lepsi, to w razie awansu nikt ich nie wybierze, bo wiadomo, ze do tego trzeba miec relacje, a relacje nawiązuje się właśnie takimi gadkami o niczym, a nie ignorowaniem wspołpracowników (i jeszcze te wielkie słuchawki na łbie cały dzień, leje
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: tu cie wykopki w-------a za takie teksty, bo 1/3 to programisci, 1/3 ma problem z tym zeby zadzwonic i z kims obcym prowadzic rozmowe, a 1/3 neetuje w domu z renty babki.

Jesli ktokolwiek pracowal z klientem, pracowal gdzies gdzie wazne sa kontakty, powiazania, wizerunek i firmy i pracownikow, ten wie ze small talk potrafi czynic cuda.
Ale zeby sie go nauczyc, zeby wiedziec jak dobrze lac wode, no
  • Odpowiedz
@mirko_anonim szczególnie jak w---------z sobie kulturalnie swoją bułe z jajem w kuchni, żeby współkołchoźnikom z biura nie smrodzić i wchodzi taka gaduła i "a pogoda, a PiS, a PO, a mecz wczoraj, a zesrałem się i śmierdzi", a Ty masz do wyboru nie powiedzieć nic albo odpowiedzieć coś w stylu "blrblrblrbruururlulururu" bo masz mordę zapchaną bułą... Dziękuję, postoję. Weź idź się wypłacz gdzie indziej, że nikt z Tobą nie chce gadać.
  • Odpowiedz