Wpis z mikrobloga

Mały update a propos tego wpisu.
Około 19:30 dostałem powiadomienie na telefon. Był to mój kierownik na naszej grupie na WhatsApp, dodał o mnie wzmiankę że musi do kogoś zadzwonić bo na grupie nie może pisać bo ja na niej siedzę(specjalnie mnie zawołał żebym to widział). Od razu usunąłem się z grupy oczywiście żeby mógł sobie pisać. Dalej jest to co widać na zdjęciu. Dodam tylko że jest to moje pierwsze L4 od chyba trzech lat(ostatnie było jak złamałem rękę). Po tym co napisał zadzwoniłem do właściciela firmy w sprawie traktowania mnie. Umówiliśmy się na rozmowę na poniedziałek, mam pokazać wszystkie nasze rozmowy na moim zwolnieniu, a na tą chwilę doradził zablokowanie go wszędzie gdzie to możliwe. #pracbaza
Agui94 - Mały update a propos tego wpisu.
Około 19:30 dostałem powiadomienie na telef...

źródło: IMG_20241121_052632

Pobierz
  • 204
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Ravau23: najbardziej mnie bawi to jak Ty naprawdę myślisz, że obrażasz tutaj kogokolwiek nazywając go "konfiturą" xD zrozum że nikogo nie obchodzą Twoje wartości spod klatki w bloku z tatrą na trzepaku z jakimiś innymi patusami.
  • Odpowiedz
@Agui94: Powodzenia w poniedziałek, pamiętaj nic na gębę, równie dobrze szef mógł dać ci pozory kontrolowania sytuacji byś poczuł się pewnie i nie myślał za dużo lub nienapisał pisma do odpowiednich instytucji a poniedziałkowa rozmowa może być sprawdzeniem jak mocne masz dowody. Szef tak łatwo nie zwolni kierownika skoro tyle czasu dostarczał wyniki a wyszkolenie lub o zgrozo zatrudnienie człowieka trwa i generuje koszta.
  • Odpowiedz
prawdziwi faceci radzą sobie bez donoszenia jak pipki


@Ravau23: Właśnie sobie nie radzą - ile to prawilniaków korpo w których pracowałem przerobiły, to nie zliczę xD
  • Odpowiedz
co co k---a? Pójdziesz do roboty to zrozumiesz, czym się różni stosunek pracy od szkolnego boiska.


@VZee: pracuje już pewnie dłużej niż ty, a od ~8 lat zdalnie w firmach zagranicznych gdzie taka kultura pracy jaką opisałeś byłaby nie do pomyślenia. Jak ja bym był na urlopie albo L4 i napisałby do mnie manager z jakimś żądaniem to nawet bym nie odczytał wiadomości a następnego dnia on miałby zapewne korygującą
  • Odpowiedz
@Agui94 właściciel chce zamieść problem pod dywan xD

Ty zablokujesz i nie będziesz mieć dowodów. W poniedziałek dostajesz info że "no może nie zrobił dobrze, ale przecież nic się nie stało" i koniec tematu.
  • Odpowiedz
@Agui94: Jak pracowalem w Tesco to byla moja pierwsza praca w wieku 18 lat, moj "przelozony" to byl patus z typowego osiedla (miasto powiatowe) - Bardzo podobna sytuacja co tutaj tylko zwichnalem reke akurat... pisal mi ze mam jeszcze druga i ze roboty nie brakuje ;)... Pamietam jak jakas typiara z nim zaszla w ciaze i teraz biedak wychowuje chyba dwojke dzieci a nie ma grosza przy duszy ;) -
  • Odpowiedz