Wpis z mikrobloga

Wczoraj jakiś Mirek napisał zdumiony post, że ludzie jeżdżą na wakacje i to dla nich normalne - to ja napiszę z drugiej strony: za to będę wdzięczna mojemu ojcu do końca życia. Mama jest skąpa i było jej szkoda kasy, ale tata zawsze dbał, żebym w wakacje pojechała gdzieś za granicę na kolonie - mówił, że nie wiadomo jak mi się życie ułoży, więc póki ich było stać, chciał żebym coś zobaczyła. To, ile nauczyłam się na wyjazdach samodzielności, angielskiego, ogarnięcia, jak zobaczyłam, że można żyć lepiej (ale i gorzej) niż w Polsce to były bezcenne lekcje. Dzięki tateł.

#podroze #podrozujzwykopem
  • 128
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@gokotgo: ogsrnietosc IT bo VPN/ tryb prywatny by taniej loty dorwac

Potem research mapowy gdzie tanio i dobrze ogarnąć nocleg

Potem research co zobaczy jak to pospinac komunikacyjnie i opcje awaryjne jak pogoda nie
  • Odpowiedz
@bulba1605: ja akurat jako dziecko i nastolatek sporo jeździłem, ze 2 razy w wakacje na jakieś kolonie, bo matka miała jakieś dofinansowania z pracy. Przede wszystkim w Polsce, ale za granicą też się zdarzało.

Obecnie jednak czuję, że jak mam sam organizować podróże dla siebie i całej rodziny to mnie to męczy, a przez to że nie ma tej swobody co kiedyś, jeszcze bardziej czuję stratę z powodu niewykorzystania wyjazdu
  • Odpowiedz
@bulba1605 to samo powtarzam swoim dzieciom. Chodzi o obycie w świecie, żeby ktoś im nie wmówił, że gdzieś są działanie domy. Wskazuje im ich przewagę nad równieśnikami, w opanowaniu języka obcego, umiejętności sportowych czy obycia w szerokim świecie.
  • Odpowiedz
A może założymy jakiś wykopowy tag podróżników gdzie będziemy się informować o miejscach planach może jakieś wspólne wypady uda się zorganizować? Co wy na to?
  • Odpowiedz
@Wykipruje Też nie wyobrażam sobie wyjazdów mniej niż 3 razy w roku. Odkrywanie świata, poznawanie obcych kultur lub nawet spontaniczny trip po Polsce to coś wspaniałego. Przez długi czas praktycznie nigdzie się nie wybierałem, a teraz nadrabiam zaległości. W tym roku przełamałem się i wyskoczyłem nawet samemu za ocean, mimo, że wszyscy naokoło mi to odradzali (singiel here).

Nie żałuję żadnej złotówki wydanej na podróże. Najbardziej rozbawiają mnie komentarze w stylu
  • Odpowiedz
@Konkol Nie no na pewno spierdoxy tak nie podróżują. Z reszta po paru zamienionych zdaniach na pewno by to wyszlo xD pozatym na późniejszym etapie planowania na pewno przenieślibyśmy się z wykopu gdzieś na fejsa czy whatsapa.

@kowalzmetina szacun, ja też prawie odhaczyłem nowy jork z mojej listy. Wszystko zaklepane a tu cyk chińczyk zjadl nietoperza i lipa ()
Jeszcze będzie okazja a
  • Odpowiedz
@bulba1605: Ja bardzo lubię oglądać programy Cejrowskiego i Makłowicza ale nie wyobrażam sobie żebym ja gdzieś wyjechał.
Zanudziłbym się siedząc w hotelu.
Jeszcze z wyżywieniem miałbym problem bo nie lubię jeść w restauracjach a gotowanie poza swoją kuchnią byłoby dla mnie męczące.
W dzieciństwie jak parę razy byłem z rodzicami na wakacjach to po góra 3 dniach wracaliśmy do domu bo nudziło nam się.
Cejrowski też mówił że nie każdy
  • Odpowiedz
@niebadzogrem: no ale ta ogarniętość przydaje się tylko do kolejnych podróży, no to chyba dość normalne, że jak poświęcasz na coś czas i pieniądze to się stajesz w tym lepszy. Jak w każdym innym hobby. O zapamiętaniu na całe życie to bym właśnie dyskutował, przeważnie ludzie, którzy dużo podróżują, mało pamiętają z tych podróży, bo skupiają się żeby myśleć o kolejnej podróży, a nie wracać do tych odbytych. Ja szanuję
  • Odpowiedz
@SpalaczBenzyny moze kiedys tak bylo. Polacy, ktorych spotykam podczas podrozy sa zazwyczaj w porzadku i dobrze sie zachowuja. Natomiast obecnosc rosjan to katastrofa. Zachowuja sie jak dzikusy, dra sie, pluja, smieca.
  • Odpowiedz
@Konkol weź mnie że sobą ( ͡ ͜ʖ ͡)
chciałem właśnie w tym roku z kimś się umówić z neta, wykpu czy fb no ale nie wyszło, koniec końców sam byłem na dwóch wyjazdach,
  • Odpowiedz