Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Chciałbym się oświadczyć mojej dziewczynie, ale poważnie martwię się o kasę. Ja zarabiam dobrze w korpoświecie, ale ona, well, słabo. Nie wchodząc w szczegóły jej wykształcenie nie gwarantuje wysokich zarobków. Boję się, że przy założeniu rodziny będę musiał dokładać i zwiększy się na mnie presja. Łapię się na tym, że zazdroszczę mojemu znajomemu dziewczyny lekarki, która dobrze zarabia i będzie jeszcze więcej - razem mogą dużo mimo, że on zarabia gorzej ode mnie. Kocham moją dziewczynę, ale mam wrażenie, że czysto finansowo to będzie dla mnie kulą u nogi, a nie popychać mnie do przodu. Ona sama by chciała więcej zarabiać, idzie w tym roku na studia podyplomowe, ale jestem wobec tego sceptyczny - mam wrażenie, że musiałaby wywrócić swoje życie do góry nogami, zupełnie się przebranżowić, by zmienić swoją sytuację finansową. Co robić? Mam wrażenie, że żeby z nią pójść o krok dalej, to muszę zaakceptować fakt, że kokosów zarabiać to ona nigdy nie będzie. Nie jest to najważniejsze, ale jednak dość istotne.

#zwiazki #finanse #rozowepaski #niebieskiepaski



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Jailer
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 94
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: Zostaw ją. Gdyby sytuacja była odwrotna to nawet by Na Ciebie nie spojrzała możesz być tego pewien. Władowanie się w taki związek to dla Ciebie zasuwanie w pracy i sponsorowanie jej wszystkiego. A po ślubie pewnie standardowo to co ona zarobi to jej pieniądze a to co Ty zarobisz to WASZE wspólne pieniądze. Przemyśl to dokładnie.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim rozwiązanie jest proste. Akceptujesz to, że mniej zarabia i stara się coś z tym robić (z tego co piszesz) LUB nie akceptujesz i nie ściemniasz jej, że chcesz z nią być. Przedstaw sobie i jej jak to widzisz
  • Odpowiedz
  • 1
@Yenn_z-Wyspy7Slonc Cieszę się że jesteś fajną osobą nie patrzącą na innych przez pryzmat materializmu, obawiam się jednak że dużo różowych komentarzy brzmiało by tak: olej frajera co zarabia mniej od Ciebie...co to za facet...
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Ma pecha, trafił jej się karierowicz, materialista. Cóż, jak masz później jej rozwalić życie przez to, że mniej zarabia, to odejdź i poszukaj sobie tej lekarki, bo nie kochasz swojej dziewczyny, a jedynie prestiż i kasę. To się nie uda niestety.
  • Odpowiedz
@gokotgo: ale ty myslisz ze dostaniesz na piśmie umowę ze w ciągu X lat jej zarobki wzrosną o X zł? jedyne co mozesz otrzymać to zapewnienie starań i próbę podjęcia działań, a nie gwarancje sukcesu i to wlasnie OP otrzymał.
  • Odpowiedz
@czescmampytanie nieprawda, możesz ocenić czy jej pomysł na podniesienie zarobków jest dobry, czy to tylko dziecinne marzenia. Możesz poczekać parę miesięcy i sprawdzić czy cokolwiek oprócz mówienia zrobiła w tym kierunku.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Jak ją kochasz i masz kasę - to pomóż jej rozwinąć się zawodowo. Zainwestujcie w kursy/szkolenia, niech zdobęcie umiejętności, które są cenione na rynku. Jak masz lepsze zarobki to nie jesteś lepszy od niej. Jak jesteś teraz wyżej zarobkowo - to ciągnij ją w górę.

PS: zanim zgodzi się na Twoje oświadczyny powinna przeczytać Twój wpis..
  • Odpowiedz