Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Chciałbym się oświadczyć mojej dziewczynie, ale poważnie martwię się o kasę. Ja zarabiam dobrze w korpoświecie, ale ona, well, słabo. Nie wchodząc w szczegóły jej wykształcenie nie gwarantuje wysokich zarobków. Boję się, że przy założeniu rodziny będę musiał dokładać i zwiększy się na mnie presja. Łapię się na tym, że zazdroszczę mojemu znajomemu dziewczyny lekarki, która dobrze zarabia i będzie jeszcze więcej - razem mogą dużo mimo, że on zarabia gorzej ode mnie. Kocham moją dziewczynę, ale mam wrażenie, że czysto finansowo to będzie dla mnie kulą u nogi, a nie popychać mnie do przodu. Ona sama by chciała więcej zarabiać, idzie w tym roku na studia podyplomowe, ale jestem wobec tego sceptyczny - mam wrażenie, że musiałaby wywrócić swoje życie do góry nogami, zupełnie się przebranżowić, by zmienić swoją sytuację finansową. Co robić? Mam wrażenie, że żeby z nią pójść o krok dalej, to muszę zaakceptować fakt, że kokosów zarabiać to ona nigdy nie będzie. Nie jest to najważniejsze, ale jednak dość istotne.

#zwiazki #finanse #rozowepaski #niebieskiepaski



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Jailer
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 49
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 34
@mirko_anonim ogólnie Mirek nie świadczy to dobrze o tobie. Moja żona przed ślubem zarabiała mniej niż ja a teraz zarabia prawie 2x więcej niż ja. Nigdy nie wiesz jak się los ułoży. Weź ty się zastanów czy ty kochasz ją czy mamonę.
  • Odpowiedz
  • 1
@mirko_anonim nie przejmuj się tymi komentarzami, bo nie mają sensu, a z drugiej strony pewnie w głębi duszy masz na nią #!$%@? więc też pomyśl czy to dobry pomysł xd
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: na tym polega małżeńska wspólnota majątkowa - dodaj swoje zarobki do jej i podziel przez 2 - tyle będziesz zarabiał po ślubie
a jak podzielisz przez 4 - tyle będziesz zarabiał jak pojawi się dwójka bombelków
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: no i masz słuszne myślenie. Pomyśl sam, że biorąc kredyt na mieszkanie z taką osobą, to może Ci nawet obniżyć zdolność kredytową. A zaś jak weźmiesz kredyt sam to co wpiszesz ją do własności 50:50? Wiesz co będzie przy ewentualnym rozstaniu? No zostaniesz wydymany. Nie wpiszesz jej do własności? - no to będzie całe życie na kocią łapę mieszkać i codziennie będzie Ci narzekać, że jej nie ufasz bo
  • Odpowiedz
@BozenaMal: z takim podejściem nie marnuj życia dziewczynie a jakby kobieta zarabiała dużo więcej to wtedy by było nie marnuj sobie życia z takim fajtłapą na minimalnej. Duża różnica zarobków to duży problem i op ma rację będzie chciał pojechać na wakacje to albo będzie musiał zasponsorować partnerce albo będą musieli jechać do Mielna. Cały czas będzie musiał dokładać do wszystkiego żeby wyrównać jej status życiowy a na koniec w
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: pytanie czy wolisz tę konkretną osobę czy pieniądze. Opis wygląda jak ta druga opcja. I masz do tego prawo, tylko nie zdziw się jak ktoś, kto zarabia lepiej, będzie na ciebie patrzeć tak samo, że się jej nie opłacasz i w jakiejkolwiek chwili kryzysu wymieni na kogoś z wyższymi dochodami.
  • Odpowiedz