Wpis z mikrobloga

Witam Was Mireczki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Mam do was proste pytanie: czy macie w życiu jakiś cel, który was napędza, motywuje i po prostu cieszy?

Sprawia, że wstajecie rano i myślicie sobie: zajebiscie, kolejny dzień/łikend mogę to robić/dążyć do tego?
Oczywiscie, nie mam na mysli, za kazdy poranek i dzien jest piekny i uslany rozami, sa problemy dnia codziennego, zdrowotne, ale patrzac w szerszej perspektywie to macie taki cel?

Nie pytam o konkrety, bo dla każdego co innego: przebiegniecie maratonu, podwyzka w pracy, posiadanie dziecka, schudniecie i "wyprostowanie" zdrowia, znalezienie super partnera, splacenie kredytu na mieszkanie, wykonczenie domu, zobaczyc afryke/japonie, kupic kamper i mieszkac w lesie xD

Pozdrawiam :)

#motywacja #rozwojosobisty
#prokrastynacja
#warszawa
#krakow
#wroclaw
#pracbaza
#praca
#korposwiat
#heheszki
#gorzkiezale
#przegryw
#pytanie
#studbaza
#oswiadczenie
#pracait
#dziendobry
#samorozwoj
#mikrokoksy
#heheszki
#silownia
#milionowamotywacja
#studbaza
#wychodzimyzprzegrywu
#psychologia
Zimny-jak-lod - Witam Was Mireczki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Mam do was proste pytanie: czy macie ...

źródło: okmd3twuzfvy

Pobierz

czy macie w życiu jakiś cel, który was napędza, motywuje i po prostu cieszy?

  • tak, mam, wstaje rano podjarany, ze kolejny dzien 23.7% (49)
  • zyje, bo zyje, nie mam celu, dzien za dniem bozym 29.0% (60)
  • nie mam celu duzeg, przyjemnosci dnia codziennego 20.8% (43)
  • "po co zyjesz?" nie wiem xD w sumie to nie wiem xD 26.6% (55)

Oddanych głosów: 207

  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Zimny-jak-lod: ja bym powiedział że cele chwilowe raz na dwa miesiące jakiś się znajdzie. Dużych raczej nie mam. Co nie zmienia faktu że jakieś to wszystko takie nie wiem..
  • Odpowiedz
@Zimny-jak-lod: szczerze to ostatnio sobie o tym myślałam i doszłam do wniosku, że media społecznościowe i nagonka na monetyzację wszystkiego mi popsuła radość z hobby. Swego czasu sporo malowałam i rysowałam sama dla siebie, ale odkąd założyłam instagrama to mam ciągle z tyłu głowy, że muszę utrzymywać ten sam styl, że wszystko musi być skończone itd. Ogólnie to od jakiegoś roku mój instagram i tak jest martwy, ale radość z
  • Odpowiedz
@jamniczek_trailowy: no i dodatkowo mam wrażenie, że na zaczęcie czegoś nowego jest za późno i na wszystko jestem za stara. Np. Projektowanie 3D wygląda fajnie, ale ludzie w tym siedzą już od później podstawówki i po liceum są w tym już dobrzy. No więc kogo wezmą na staż, młodą osobę po liceum czy starą babę po studiach ()
Ogólnie mam wrażenie, że jak się nie trafiło
  • Odpowiedz
@Sir_Lucifer: nie no, tak na serio, to jakieś marzenia wspólnie spełniamy, ale ona pochłania sporą część mojego budżetu xD

jak to w typowej rodzinie, kasy zawsze za mało. chciałoby się urodzić jakimś Bezosem albo innym Gatesem :( życie to sztuka kompromisu, więc niektóre marzenia schodzą na dalszy plan.

nigdy nie zmieniłbym jej na żadny inny "model".
  • Odpowiedz
@Zimny-jak-lod: to jest bardzo dobrze zadane pytanie bo ludzie zazwyczaj tak fokusują się na osiągnięciu swojego celu że drogą do tego celu nie jest dla nich przyjemnością a ich #!$%@? i dlatego odpuszczają. Umiejętność cieszenia się drogą do celu jest najważniejsza w osiągnięciu sukcesu.
  • Odpowiedz
@Zimny-jak-lod: Od niedawna jakiś tam mam i faktycznie inaczej się żyje, jeśli widzisz swój cel. Natomiast nie mogę powiedzieć, że wstaję podjarany, więc opcji w ankiecie dla mnie nie ma ;-/ Podjarany to bym może wstawał, jak nie musiałbym iść do roboty i mógłbym się skupić tylko na swoim celu.
  • Odpowiedz
@jamniczek_trailowy tak to znana sprawa, myślę, że często się nawet dzieje tak, że ktoś lubi to robić, dopóki na tym nie zarabia ( ͡° ͜ʖ ͡°) malujesz obrazy, czilałt, kiedy chcesz i jak chcesz jako hobby, a gdy się pojawiają oczekiwania klientów, deadline i konkretne wymagania co do obrazu to radosc pryska xD to niestety prawda, studia to ostatni dzwonek na szukanie pracy, jak sie przespi ten
  • Odpowiedz
znowu, mysle, ze to jednak trzeba lubic robic, dzien w dzien dlubac i dzien w dzien plakac nad tym i sie meczyc to slaba opcja


@Zimny-jak-lod: no wydaje mi się że odpowiednie zaplanowanie procesu i jakaś świadomość tego że te codzienne małe czynnosci nas pchają do celu mogą być jakaś podstawa żeby wypracować sobie lubienie tego co się robi. Tym bardziej że najtrudniej to jest usiąść do tego żeby coś
  • Odpowiedz
@Zimny-jak-lod: najgorsze jest to, że nawet jak ten cel jest to nadal często brakuje tego pierwiastka szczęścia, żeby wystrzeliło. I człowiek traci motywacje jak czas mija, "przygotowania" się przedawniają/zapomina się rzeczy i nadal nic nie wypaliło. Oczywiście wszyscy, którym się udało, nie widzą w swoim sukcesie szczęścia, tylko ciężką pracę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz