Wpis z mikrobloga

No cześć Mirki, mam sąsiadów Azjatów i zaraz mnie coś strzeli. Zwracałem im już uwagę że motorycznie zaśmiecają korytarz ale jak krew w piach. Jak dzwoni do nich ochrona to nie otwierają. Cała klatka jednak jak na załączonym obrazku. Stoją rowery, buty, wózki, zabawki.... Myślałem nawet żeby im nasrać do tych butów ale pomyślałem, że zapytam was o jakieś rady... Co z tym zrobić?

#deweloperka #wynajem #mieszkanie #azja #warszawa
wilkCaly - No cześć Mirki, mam sąsiadów Azjatów i zaraz mnie coś strzeli. Zwracałem i...

źródło: 1000010911

Pobierz
  • 276
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@wilkCaly: U mnie administracja co ileśtam czasu jest zobowiązana (prawnie pewnie) do robienia kontroli p.poż z jakimś ekspertem od straży czy coś. Za takie zastawianie drogi ewakuacyjnej są mandaty. Zazwyczaj ludzie którzy dopiero się wprowadzili (bo wynajmują) trzymają na klatce takie rzeczy właśnie do pierwszej kontroli. Myślę, że powinieneś taką zorganizować.
  • Odpowiedz
@wilkCaly: kupujesz 5 czy 10 badziewiastych kłódek do rowerów po 5 zł sztuka i spinasz to wszystko do kupy a potem wzywasz administrację wspólnoty, albo i straż pożarną (ale nie nr alarmowy) że jest zagracone i droga ewakuacyjna zastawiona
  • Odpowiedz
@wilkCaly: podbijaj do spółdzielni. U nas spółdzielnia poszła z takimi dzbanami na wojnę, bo dla nich to kwestia przejścia kontroli ppoż, więc ważna. Najpierw porozklejali kartki z ostrzeżeniami, a ostatnio pojawiła się już kartka, że niezabrane rzeczy zostały zarekwirowane i można je sobie odebrać z depozytu. Było trochę protestów, że jak to spółdzielnia prześladuje mnie, ale przynajmniej korytarze są czyste :)
  • Odpowiedz
@wilkCaly: zgłoś do spółdzielni mieszkaniowej naruszenie przepisów przeciwpożarowych. Jak nie poskutkuje (bo spółdzielnie często mają w dupie to, że mieszkańcy łamią regulamin dopóki kasa za czynsz wpada na konto), to ja bym wtedy im te rowery i buty wywalił przed klatkę. Ewentualnie "meksykańska pułapka" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@wilkCaly: poczekaj jak zaczną gotować azjatyckie specjały xDDDD
na studiach mieszkałem obok chińczyków i boże #!$%@? średnio raz w tygodniu musieli obgotowywać jakieś świńskie ryje czy inne mięso z kości, bo #!$%@?ło na korytarzu tak, że odcinek winda-drzwi trzeba było robić na wdechu.
  • Odpowiedz