Wpis z mikrobloga

No cześć Mirki, mam sąsiadów Azjatów i zaraz mnie coś strzeli. Zwracałem im już uwagę że motorycznie zaśmiecają korytarz ale jak krew w piach. Jak dzwoni do nich ochrona to nie otwierają. Cała klatka jednak jak na załączonym obrazku. Stoją rowery, buty, wózki, zabawki.... Myślałem nawet żeby im nasrać do tych butów ale pomyślałem, że zapytam was o jakieś rady... Co z tym zrobić?

#deweloperka #wynajem #mieszkanie #azja #warszawa
wilkCaly - No cześć Mirki, mam sąsiadów Azjatów i zaraz mnie coś strzeli. Zwracałem i...

źródło: 1000010911

Pobierz
  • 276
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@wilkCaly już pomijając składnię dziesięciolatka to dosłownie czuć Karyne w tych słowach, jestem niemal w stanie sobie ją wyobrazić. Jazda z nimi, nie potrafią się zachować to trzeba ich nauczyć, brawo.
  • Odpowiedz
@wilkCaly: jak ma z czymś problem, to niech pisze do administracji a nie, że teraz wymyśla 100 innych problemów, żeby się wybielić i zrzucić z siebie winę xD Ciekawe co zrobiła w kwestii tych spraw - pewnie nic, bo ciężko zajęta dziećmi. Do tego baba nie zna się na przepisach ppoż., nie rozumie istoty problemu - jakie odległości? xD taka to musiałaby się w zadymionym korytarzu potknąć o wózek i
  • Odpowiedz