Wpis z mikrobloga

@Nupharizar: Miałam takie w liceum, niecałe 2 na 2 metry na trzydziestoosobową klasę, wchodziliśmy do niej na 4 zmiany, bo nie szło się przebrać w tym ścisku. Oczywiście woźna otwierała wyłącznie przed pierwszą lekcją lub po ostatniej. Wszystkie inne wejścia regulowane papierkiem od nauczyciela.
@Nupharizar: w podstawówce miałem coś co bardziej przypominało cele więzienna bo poszczególne szatnie między sobą były oddzielone ścianami, doceniłem to jak poszedłem do gimbazy z szatniami dokładnie jak że zdjęcia i mi #!$%@? z sąsiedniej klasy sznurki z kurtki tak przywiązały do tych krat, że musiałem je #!$%@?ć bo by mi autobus uciekł. Jakim to szokiem była dla mnie szatnia w liceum, jak w teatrze na numerki
@Nupharizar: W każdej szkole miałem szatnię w piwnicy xD
A zdecydowanie najlepszą w podbazie - szło się do okienka i szatniarka wydawała zgodnie z podanym numerkiem, #!$%@? jak w teatrze xD A takie klatkowe jak na foto miałem w gimbazie i techbazie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)