Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy jest durniejszy pogląd od antynatalizmu? Antynataliści tak bardzo będą cie chcieli przekonać do swoich racji, że sami spłodzą potomków żeby ci to udowodnić xD Chociaż a antynatalizm to wymówka dla ludzi, którzy i tak nie mieliby z kim to dziecko mieć a swoją frustracje wylewają na innych .Przejrzałem sobie większość dyskusji na tagu i ten bełkot nie ma sensu. Podumuje koronne argumenty:

1) Natalizm to największy egoizm, ludzie robią dzieci żeby nie było cicho w domu itp. Co tam, że część ludzi odczuwa po prostu potrzebę posiadania. Nawet jak ktoś chce zrobić dziecko z nudów to co z tego? Co w tym złego? Rozumiem, że antynataliści nigdy nie podejmują decyzji korzystnych dla siebie. Sugerowanie się ceną przy zakupach też jest egoistyczne, szukanie atrakcyjnego partnera też jest egoistyczne, udawanie pewnego siebie na rozmowie kwalifikacyjnej też jest egoistyczne. Antynataliści chyba prowadzą życie ascety w takim razie albo są mnichami bez kontaktu ze światem.
2) Geny. Tego mi się nawet nie chce komentować ale był pewien austriacki malarz, który myślał podobnie jak wy. Przecież jak nie urodzisz modela czy prezydenta to jaki sens rodzić. To samo z chorymi dziećmi. Urodziło się chore dziecko i jest zrzutka to nie rodźmy w ogóle xD Jaja. Nie pójdę na studia bo mogę dostać słabą pracę. Nie wyjdę z domu bo może mnie auto potrącić. Nie myje się bo jest szansa, że się poślizgnę pod prysznicem.
3) Bieda. Bo przecież ludzie żyjący skromnie nie są w ogóle zapewnić minimum. Musi mieć przecież na starcie milion na koncie. Ile jest takich przypadków, że dziecko wychodzi z biedy i jest kimś? Zresztą po co ma być kimś? Za dużo coachingu. Ile jest w Polsce rodzin gdzie jest super skrajna bieda, że nawet minimum nie zapewnią?
4) Klimat xD. Nie ma ludzi = nie ma zanieczyszczeń xD Warto dodać, że brak ludzi to także brak spóźnień PKP (nie ma konduktora, PKP się nie spóźni bo nie przyjedzie). Polackie myślenie, że lepiej leczyć niż zapobiegać.
5) Ja się na świat nie pchałem. A jak mają cie starzy wcześniej spytać? Argument typu "udowodnij, że Bóg istnieje". Trzeba się trochę postarać żeby odkryć w życiu sens i szczęście. Życie to nie Mario, że idąc cały czas w prawo i tak dojdziecie do celu.
6) Koszty > korzyści. Przecież wszystko trzeba robić dla korzyści. Dziecko to nie jest i nie ma być inwestycja a jak już to ma się zwrócić dziecku a nie tobie. Chłop zobaczył biegające i wrzeszczące dzieci znajomych i już obliczył, że się nie opłaca xD Jak ktoś tak kalkuluje to kto tu jest egoistą..

Skąd antynatalizm? Freethinkerzy z patologicznych rodzin. Ja nie mam fajnego życia = nikt inny nie może mieć! Wygląd 2/10. Brak dziewczyny albo toksyczne relacje. Mała wartość osobista wraz z przekonaniem o wyższości intelektualnej. 24h w internecie stąd albo mam jak inni (np. na instagramie) albo moje życie nie ma sensu. Na tyle liberalni żeby promować childfree ale na tle radykalni żeby sprowadzać posiadanie dziecka do najlepszych genów i korzyści.

#antynatalizm #natalizm #childfree #dzieci #dziecko #macierzynstwo #zwiazki #relacje



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy jest durniejszy pogląd od antynatalizmu? ...

źródło: comment_1632348293baHka5dFdhdIwb0ZrDmtiQ

Pobierz
  • 13
@mirko_anonim: jak dla mnie to głupie jest gadanie o cierpieniu dzieci i ludzi, gdzie nikt nie potrafi określić jakiejś granicy tego cierpienia i próbuje wywalić coś co definiuje człowieka.
@Kj5s6f2dk7s54o Z tym że płaskoziemcy nie zastanawiają się nad mordowaniem ludzi którzy zamierzają mieć dzieci albo nie postulują takich obrzydliwych haseł jak "lepiej zgwałcić dziecko niż spłodzić nowe" także na poziomie teorii się zgodzę ale na poziomie głupoty niektórych wyznawców już zdecydowanie nie.
@mirko_anonim: generalnie co do zasady pogląd antynatalistyczny posiada dość silne argumenty (argument z filantropii / mizantropii) co nie zmienia faktu, że czymś zupełnie innym jest w pełni zrozumienie tych argumentów, ich zinternalizowanie i wyznawanie a czym innym #cope z tytułu słabych warunków socjoekonomicznych czy słabych genów / psychiki / osobowości gwarantujących problem na rynku rozrodczym - dość analogiczna sytuacja jest z ateizmem
@mirko_anonim: pogląd jak pogląd, póki nie zaczynają z niego wypływać chore pomysły w stylu przymusowej aborcji, przymusowej sterylizacji lub torturowania czy zabijania ludzi, jeśli ktoś nie podziela antynatalistycznych myśli. I niestety, jest to też trampolina dla wszelkiej maści frustratów, którzy uważają że moga obrażać innych ( czy nawet mają moralne przyzwolenie na to) i wylewać swoją gorycz, bo otaguja coś #antynatalizm. Generalnie dziwaczna postawa dla dziwacznych ludzi.
@mirko_anonim nie ważne co uważasz póki jest się w tym zbyt radykalnym i chce wymuszać to na innych to jest to zawsze złe czyli radykalni antynatalisci to zło ale radykalni natalisci tak samo. Żyj i dać żyć innym jak chcą. Póki nikogo nie krzywdzą i nie łamią prawa to co Cię obchodzi czy ktoś chce lub nie chce dzieci i dlaczego. Jak Ci czyjeś poglądy się nie podobają to po prostu z
Czy jest durniejszy pogląd od antynatalizmu? Antynataliści tak bardzo będą cie chcieli przekonać do swoich racji, że sami spłodzą potomków żeby ci to udowodnić xD Chociaż a antynatalizm to wymówka dla ludzi, którzy i tak nie mieliby z kim to dziecko mieć a swoją frustracje wylewają na innych


@mirko_anonim: https://wykop.pl/wpis/60599051/anonimowemirkowyznania-czy-jest-durniejszy-poglad-
W kółko będziecie ten sam post wysyłać co jakiś czas?
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): 1) Wręcz przeciwnie, antynataliści to też egoiści ale tacy którzy osiągają dla siebie korzyści jednocześnie nie skazując innych na możliwe cierpienie. Nieważne są pobudki, ważne jest osiągnięcie celu. W niektórych sytuacjach jest to obupólna korzyść- ja nie mam dziecka, ja mam czas, pieniądze i jednocześnie nie mam dziecka które mogłoby cierpieć bo urodziło się na przykład chore, ma depresję albo inne tego typu rzeczy

2) > Chociaż a