Wpis z mikrobloga

@Noniusz: Ludzie nie rodzą się z problemami, nie ma czegoś takiego jak problem przez całe życie i nie ma też problemu, którego nie da się przezwyciężyć.
  • Odpowiedz
nie wiemy tego i nie sprawdzimy dopóki nie umrzemy, a jak to się stanie to ta wiedza nie przekroczy już granicy tamtego świata do tego.


@Yenn_z-Wyspy7Slonc: Dlatego napisałem, że wszystko na to wskazuje. Skoro np po uszkodzeniu mózgu możesz zapaść w śpiączkę nawet na dłuższy okres czasu podczas którego jesteś nieświadomy to dlaczego po jego zniszczeniu twoja świadomość miałaby się utrzymać bez odpowiedniego ośrodka i i przechodzić do innych światów?
  • Odpowiedz
Widzisz, a mi te "głupoty" akurat się przydają.


@Marek_B: Wszystkim się przydają, dlatego są wymyślane i dlatego ludzie w nie wierzą, bo tego potrzebują i jest to użyteczne.
Napisałem, że nie pojmuję jak można sobie takie rzeczy swobodnie wybierać, w które wierzymy a w które nie. Moim zdaniem albo mamy podstawy i w coś wierzymy albo nie i tutaj nie da się nic zrobić jeśli podstawy nie ulegną zmianie i
  • Odpowiedz
nie ma czegoś takiego jak problem przez całe życie i nie ma też problemu, którego nie da się przezwyciężyć.


@Anamana: o lekoopornej depresji pewnie nie słyszałaś?

@Noniusz: Ludzie nie rodzą się z problemami


O dziedziczności chorób, w tym psychicznych, pewnie też nie.
  • Odpowiedz
Nic na to nie wskazuje. Za to jest wiele relacji ze śmierci klinicznej. Więc nie gadaj głupot pod swoją tezę.


@damianooo8: Muszę cię zmartwić - nie było jak dotąd nawet jednej relacji ze śmierci klinicznej potwierdzającej coś więcej niż znany w nauce fenomen wydzielania hormonów w mózgu w ostatniej fazie niedotlenienia. Cała reszta, czyli powtarzające się wizje wynikające z nagłego wzrostu poziomu odpowiednich inhibitorów zostały błędnie (bądź fałszywie) wykorzystane i
  • Odpowiedz
Ludzie nie rodzą się z problemami, nie ma czegoś takiego jak problem przez całe życie i nie ma też problemu, którego nie da się przezwyciężyć.


@Anamana: Jest mnóstwo takich problemów, jednym z największych ograniczeń jest też skończoność życia, bo skoro mamy limit czasu na planecie, to rozwiązanie problemu może zająć zbyt dużo czasu względem tego czasu który i tak nam został.
Np. ktoś może mieć super rzadką chorobę i oczywiście,
  • Odpowiedz