Wpis z mikrobloga

@jdef90: to nie jest kwestia ogarniania, bo na to zwyczajnie nie ma siły. Z punktu widzenia osoby, która ma dość, życie jest jak kiepski film i tylko czekasz aż się skończy. Czasem wychodzisz z kina wcześniej.
Nie pomagają leki, nie pomaga terapia.
Oni się ze sobą zajebiście męczą.
  • Odpowiedz
@-pafel: raczej żeby skończyć ze sobą zanim ktokolwiek wejdzie na wypok w pracy od 7-8 :( podejrzewam że o tej 8 to już było dawno po sprawie...
  • Odpowiedz
  • 7
@Cephalopoda_Ammonoidea gwarantuje Ci ze mozna chcec sie z-----c nawet gdy racjonalnie wiesz że nie masz żadmych problemów i gdy też żadne nieracjonalne ani racjonalne problemy nie są nawet odczuwane. Cała kategoria "problem" jak i w zasadzie wszystkie inne nie mają wtedy po prostu sensu, potężny absurd w którym istnienie i nieistnienie to naprawdę jedno i to samo, więc po prostu nie ma różnicy więc w sumie czemu by nie, chociażby z
  • Odpowiedz
Premiera filmu ustawiona na 8, a wpis zrobiony wcześniej i praktycznie nie mówiący nic o zawartości. Ale to eleganckie.
  • Odpowiedz