Aktywne Wpisy
Doszedłem do ściany w życiu i nie wiem co dalej. Szukam pomysłów. Mam prawie 26 lat i właśnie wróciłem z miasta TOP 5 mieszkać do mamy. Ostatni rok spędziłem w Gdańsku gdzie przeprowadziłem się za pracą. Ze względu na rosnące koszty wróciłem do mojej mamy mieszkać za darmo w mieście 200k ludzi. Zarabiam 5 000 netto. Nie mam dziewczyny, nie dostałem mieszkania od rodziców, jedyny plus to taki, że mogę pracować zdalnie
qew12 +22
#sejm
@deziom: Czemu współczujesz komuś kto nie chce dopłacać na in vitro, czyjeś kredyty czy wiecznie nierentowne górnictwo? Poglądy poglądami ale argumenty ekonomiczne do mnie przemawiają. Pierwsza próba płacisz, dopiero później państwo może oferować zniżki/dotacje. ~20 tysięcy to jest koszt
@aresius: bo mam to w dupie xD, trzeba być kaleką ekonomicznym, żeby nie rozumieć ze in-vitro to inwestycja, szczególnie dla pokolenie mojego i większości wykopkow
@deziom: To samo pisali o 500+... chcesz to inwestuj a nie mieszaj do tego państwa, widzę same minusy finansowania każdego zabiegu. Lepszą inwestycją byłoby miejsce w żłobku czy przedszkolu żeby kobiecie opłacało się wrócić do pracy, zarabiać i mieć kontrolę nad własnym życiem zamiast liczenia na dotacje.
Z perspektywy kraju gospodarczo i tak się to opłaca bo nawet ekstremalnie mało produktywna jednostka spłaci koszt in-vitro z znaczną nadwyżką w podatkach.
A więc i z twojej perspektywy to możesz na to spojrzeć jako odłożenie przez państwo pieniędzy na lokatą z absurdalnie wysokim procentem.