Pomijając już to, że to banda oszustów, to najgorszym aspektem bycia w piramidzie jest moim zdaniem to wieczne pajacowanie. Nawet jak już coś zarobią ze sprzedaży własnego rigczu, to te grosze muszą wydać na jakieś Instagramowe tanie ubrania, eventy i wyjazdy, żeby był dalej materiał na rolki. A to wszystko wyłącznie w otoczeniu innych sekciarzy, którzy nie mają ze sobą nic wspólnego oprócz sekty. Zauważcie, że nawet jak któreś się chwali wypadem do restauracji (xD), to wszyscy przy stole siedzą w telefonie i n----------ą te rolki z burgerem.
Event? Wszyscy muszą się zachowywać jakby byli w ekstazie, bo trzeba sztucznie wypompować emocje przed kamerą. Wyjazd? W stu procentach skupiony na produkowaniu rolek, znajdowaniu kolejnych miejsc do nakręcenia, do tego każdy po kolei, więc to trwa dłużej. Do tego musisz spędzić kilka dni z ludźmi, z którymi cała relacja opiera się na kłamstwie i waleniu w c---a i pokazywać, jaki to jesteś z tego powodu szczęśliwy. Nawet normalni ludzie jadąc na wakacje z przyjaciółmi, po jakimś czasie są sobą zmęczeni, a co dopiero tutaj.
Plus oczywiście desperackie oczekiwanie na jakiś dm od potencjalnych jeleni, ciągła konieczność generowania entuzjazmu, itd.
Biedronka z hieroglifem. Niektóre biedronki, zamiast popularnych czarnych kropek na czerwonym tle, wybrały nieco bardziej oryginalny styl - jedną z nich jest biedronka hieroglifka (Coccinella hieroglyphica). Dorasta do pół centymetra długości i chociaż jej zasięg występowania jest bardzo szeroki, to jednak nie tak łatwo ją spotkać. Na ogół preferuje torfowiska śródleśne, wilgotne polany oraz wrzosowiska, a także bagniste łąki.
Hieroglifka wyróżnia się wzorem na pokrywach skrzydeł, które zazwyczaj są pomarańczowawe
Jakiś czas temu umówiłam się na pierwszą randkę z tindera z facetem, którym byłam oczarowana, zauroczona wręcz, byłam tak zestresowana na spotkaniu, że zabrakło mi śliny w gardle, po jakichś 20 minutach typ złapał mnie za rękę jakbyśmy byli małżeństwem z dziesięcioletnim stażem, później z uśmiechem chwycił mnie za nogę i zażartował żebym się rozluźniła, zamurowało mnie, wyszłam z baru w którym się umówiliśmy z pretekstem, że źle się czuję, płakałam całą
Zazdroszczę dzieciakom wakacji, zazdroszczę tych lat młodości, tej beztroski, tych sił. Niby dopiero 34 lata mam i jeszcze dużo przede mną ale z roku na rok coraz bardziej uświadamiam sobie, że piękne czasy to już byli i nie wrócą. Teraz jest po prostu inaczej, nie ma tego "czegoś" po prostu. Może ja po prostu tak szybko zdziadziałem i to wszystko po prostu siedzi w mojej głowie. Pozdrawiam serdecznie dobrych chłopaków trzymajta się
Najchętniej bym poznała faceta bez rodziny co nie muszę jeździć z nim na święta do jego rodziny, poznać ich, martwić się o prezenty dla nich. Ciekawe gdzie takich znaleźć.
Fibrodysplasia ossificans progressiva (FOP) to rzadka choroba, w której mięśnie i ścięgna stopniowo przez całe życie przekształcają się w kości, pozostawiając je zablokowane w tej samej pozycji w skorupie kostnej. https://en.wikipedia.org/wiki/Fibrodysplasia_ossificans_progressiva