Wpis z mikrobloga

@ChwilowaPomaranczka: Znaczy zaznaczmy sobie jasno opieka nad domem i gospodarstwem kiedyś to była harówa, którą kobiety musiały odbębniać od świtu do nocy. Praca fizyczna, wszystko trzeba było zrobić samemu. Dzieci kilkoro, a nie jedno podrzucone do przedszkola albo zero. Trzeba było myśleć za siebie. Ale dzieisiejsza Monisia lat 30? Błagam. Cyk Zalando, telewizorek, dziecko przy tablecie. Makaron z torebki się gotuje, sos z gotowca. Mąż wróci to jeszcze opierdziel dostanie, ze