Wpis z mikrobloga

@billuscher: Najlepszą i najprostszą metodą na dużo snu REM to dobrze się wysypiać :)
Przeciętnie człowiek potrzebuje 8 hrs snu. Załóżmy że ktoś prześpi 6 hrs jakiejś nocy a więc pozbawi się 25% snu. Jako że większość snu REM przypada na końcówkę nocy to wtedy pozbawi się 60-90% fazy REM. To niepowetowana strata dla oneironauty.
Przykład z szamanami jest okay tylko wejdźmy bardziej w detale jak deprywacja snu i odbicie REM
@billuscher Chyba mnie źle zrozumiałeś. Napisałem o jednej bezsennej nocy a nie trzech. W pierwszej nocy odsypiania jest więcej fazy NREM. W kolejnych nocach proporcje się odwracają i jest przewaga fazy REM (jest inaczej niż normalna propozycja 80 na 20). Najpierw mózg zaspokaja potrzebę NREM a w kolejnych nocach REM, mózg próbuje nadrobić stratę. Walker opisuje to obszernie w książce.
@billuscher Dokładnie tak, metoda szamańska jest bardzo niekorzystna z punku widzenia zdrowia. Walker pisze że nieprzespana noc to jest strata na zdrowiu. Najlepiej robić WBTB i spać jak najdłużej. Ja np. nie robię celowo WBTB tylko jak się sam w nocy obudzę to mam spontaniczne WBTB. Nie praktykuję celowego ustawiania alarmu na jakąś godzinę.
@billuscher:

trwa od 5 – 30min

Proponuję trzymać się "od do" albo samego myślnika. No i spacja przed min i każdą inną jednostką miary, oprócz procentów, stopni, promili i podobnych wyrażonych specjalnym znakiem.
Sam też tak czasem napiszę, bo w trakcie pisania jakoś tak się wydaje, ale od razu poprawiam, bo podczas czytania ta forma zapisu nie ma sensu.