Wpis z mikrobloga

@whoru: ja z siostrzencem moge siedziec godzinami i rysować, budowac z klockow rampy dla samochodzikow, bawic sie dronem, grać w piłke, czytac ksiazki, grac na organach, brzdekolic na gitarze, ogladać bajki itd, teraz jest starszy wiec gramy na konsoli przy uzyciu kierownicy, uwielbiam to
@whoru: ojciec 3 kaszojadów here. Zajmując się czyimś dzieckiem zawsze poświęca się mu za dużo uwagi i czasu ale jest to normalne bo dziecko swoim zachowaniem będzie próbowało się dowiedzieć na ile może sobie pozwolić. Dziecku powinno się pozwolić na kreatywność w zabawach w tym na samodzielnym spędzaniu czasu bez ingerencji dorosłego.
wolałbym orać pole przez 12 godzin


@whoru: zalezy jak orać, bo można konno, można tez samemu robić za konia, można też ciągnąć pług traktorem. Z traktorami jest tak, że im nowocześniejszy tym praca w nim jest mniej męcząca, klimatyzacja, automatyczna skrzynia, wygłuszona i amortyzowana kabina, amortyzowana przdednia oś, węglowe filtry kabinowe, siedzenie pneumatyczne z podłokietnikiem, obsługa jedną ręką, gps i automatyka na uwrociach wtedy traktor jeździ sam i sam też obsługuje
@whoru a dodaj do tego gotowanie sprzątanie karmienie mycie zębów ogarnianie do spania i wstawanie w nocy. Cudze dziecko to najlepsza metoda antykoncepcji, szkoda że mi nie była znana. Za to bracia poznali od podszewki :⁠-⁠P
@whoru: mi się opinia zmieniła po tym jak mi się dzieciaki urodziły, w życiu nie powiem, ze kobieta sobie w domu wypoczywa przy maluchach. Sam wolałem często w biurze siedzieć.
@volion dodam jeszcze, że zajmując się własnym dzieckiem inaczej na to patrzymy bo budujemy powolutku charakter i osobowość naszego potomka. To wartość dodana tego wysiłku. Cudze faktycznie bardziej męczą ¯\(ツ)/¯


@Semigod: Miałem to na myśli przez pierwsze 3 dni życia dzieciaków, później to już tylko przetrwanie. Na tym etapie #!$%@? mnie obchodzi co z nich wyrośnie, byleby jak najmniej dom zdemolowały przy okazji i żeby dobrnęła do 18 roku życia z
@miki4ever true, nie zawsze było kolorowo ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale mam też przed oczami dzieciaki znajomych, już powoli wkraczające w dorosłość ( mój ma 17) i widać różnicę czyi starzy mieli #!$%@? a czyi jednak coś się starali wtłoczyć gówniarzom do głowy.
ja z siostrzencem moge siedziec godzinami i rysować, budowac z klockow rampy dla samochodzikow, bawic sie dronem, grać w piłke, czytac ksiazki, grac na organach, brzdekolic na gitarze, ogladać bajki itd, teraz jest starszy wiec gramy na konsoli przy uzyciu kierownicy, uwielbiam to

@podpatrywacz: Dobrze cie siostrzeniec wychowuje. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@miki4ever: zgoda, dla mnie pierwsze półtora roku to najtrudniejszy czas w życiu. Z drugiej strony znajomi mieli takie egzemplarze że dziecko było turbo spokojne, samo się bawiło i spało po 15h na dobę. Moim zdaniem rodzic czasem rodzica nie zrozumie
@whoru: No i? A jak się opiekowałem dziećmi i brata i kuzyna i było fajnie, bo normalnie dzieci wychowują i są one uprzejme i grzeczne. Wielkie mi #!$%@? halo, odgrzać małemu obiad i dać mu posiedzieć na tablecie parę godzin.

Dowody anegdotyczne są gówno warte.
@whoru: Jako ojciec 2 kaszojadów doskonale Cię rozumiem :-) Zajmowanie się maluchami jest potwornie nudne i jednocześnie absorbujące...