Wpis z mikrobloga

tylko w przypadku gdy nie są obowiązkowe a jedna strona chce badania przeprowadzić, to będzie kwik strony drugiej (wiadomo z którego w którym kierunku).


@Sig_mar: Bo to oznacza, że facet nie ufa swojej kobiecie i podejrzewa, że go zdradziła - dziwisz się, że te, które są wierne, mogą się poczuć z tym źle? Wystarczy związać się z porządną kobietą i nie trzeba wtedy nic kombinować.
@Sig_mar: myślałam że za chęcią zmiany idą jakieś konkretne działania zwłaszcza, że napisałeś "ustawowo". No ale widać chęć zmiany odnosi się do tagu na wykopie (?) a nie do rzeczywistości poza internetem. Co ma wspólnego ustalanie ustawowe ojcostwa ze stroną internetową nie wiem. Może warto pomyśleć o poszerzeniu pola działania żeby to miało sens
@abcde: Czyli w skrócie - nie można zapytać na forum publicznym, bo jeśli zadasz pytanie to trzeba od razu lecieć zbierać podpisy? (Już pomijam kwestię tego, że to ustawowo miało w domyśle znaczyć, że będzie to czynnością obowiązkową po narodzinach - po raz drugi powtarzam, czytanie ze zrozumieniem) To już lepiej nie pytać nigdzie o ceny np. chleba, bo zaraz ktoś wyskoczy żeby podpisy zbierać o to.

Zresztą, jakby organizować taką
@Sig_mar a czemu nie pójść dalej i nie ustanowić obowiązkowej, co najmniej trzyosobowej komisji sprawdzającej podczas stosunku mającego prowadzić do zapłodnienia. Zaraz "po" mierzona byłaby temperatura pochwy i ruchomość plemników.
Miło mi, że dzielisz się z nami swoimi wątpliwościami, ale nie wszystkie problemy tego świata powinny zostać rozwiązane przy pomocy nakazów i zakazów.
@Sig_mar Najpierw stawiasz kontrowersyjna tezę z dopiskiem "co myślicie" w następnie atakujesz wszystkich piszących co myślą. Chyba nie tak powinna wyglądać dyskusja.
Co do tematu wątku to niektorzy naprawdę żyją w szczęśliwych związkach i nawet nie przechodzi im przez myśl cień wątpliwości co do faktu, kto jest ojcem ich dziecka. Można przeżyć życie razem bez ustanawiania intercyz czy przeprowadzania testów DNA lub przy pomocy wariografu. Na tym polega zaufanie i wzajemny szacunek.
@Sig_mar: A dlaczego miałbym popierać zabieranie mi jeszcze więcej pieniędzy w podatkach? Sądowy test na ojcostwo to koszt 1500-2000 zł, w 2021 roku było 330 tys. urodzeń. Czyli koszt tych testów by wyniósł przynajmniej 500 mln zł.

Mam w dupie czy będziesz wychowywał nieswoje dziecko, tylko Ciebie to obchodzi więc sam sobie zrób test jeżeli czujesz taką potrzebę. Właściwie gdybym miał zupełnie cynicznie na to spojrzeć to nawet wolę, żebyś nie