Aktywne Wpisy
Kopytnik_1 +7
#przegryw #warszawa #przegrywpo30tce #p0lka #zwiazki #samotnosc #pieklomezczyzn #blackpill #redpill #tinder #badoo #logikarozowychpaskow #rozowepaski #niebieskiepaski #mokebe
To prawda, w Warszawie dużo widzę par: ona biała, on czarny. Pary: on biały, ona czarna to rzadkość. Zresztą w ogóle murzynek w Warszawie nie widzę dużo, jest ich dużo mniej od murzynów.
Wszedłem na komentarz pod postem informującym o reportażu na temat Polki, która wyszła za Masaja. Widać duży entuzjazm wśród kobiet. Trafił się też taki
To prawda, w Warszawie dużo widzę par: ona biała, on czarny. Pary: on biały, ona czarna to rzadkość. Zresztą w ogóle murzynek w Warszawie nie widzę dużo, jest ich dużo mniej od murzynów.
Wszedłem na komentarz pod postem informującym o reportażu na temat Polki, która wyszła za Masaja. Widać duży entuzjazm wśród kobiet. Trafił się też taki
siemankooo +9
Ostatnio, po obejrzeniu evangeliona, jaram się starożytną technologią z lat 80' kasety audio, VHS, walkman, stare komputery odtwarzacze DVD VHS dyskietki itp.
Niestety uodziłem się za późno i na żywo nic z tych rzeczy nie widziałem. Te światełka, wyświetlacze musiało epicko w pokoju wyglądać. A teraz wsyztko jakieś takie bez życia.
I oczywiście jako weeb jaram się mocno tymi rzeczami w anime, naściągałem mnóstwo gifów i szukam anime z taka tematyką. Jak
Niestety uodziłem się za późno i na żywo nic z tych rzeczy nie widziałem. Te światełka, wyświetlacze musiało epicko w pokoju wyglądać. A teraz wsyztko jakieś takie bez życia.
I oczywiście jako weeb jaram się mocno tymi rzeczami w anime, naściągałem mnóstwo gifów i szukam anime z taka tematyką. Jak
Ja dzisiaj się przemogłem i zapytałem się wujka jak to było z moim dziadkiem - widziałem że był w Wehrmachcie (górny Śląsk here) i trafił do niewoli radzieckiej gdzie przebywał m.in w łagrach w Karagandzie.
Dzisiaj wiem że:
- w 39 jego macierzysta polska jednostka była we Lwowie
- w 39 dostał się do niewoli niemieckiej i dostał propozycje walk w Wehrmachcie z racji tego że był Oberschlesien
- przeszedł szlak bitewny we Francji i Belgii
- krótka przepustka i wysyłka na Ost front
- niewola sowiecka pod Kurskiem
- łagry-kopalnie w Karagandzie i innych miastach (wujek nie pamiętał nazw)
- amnestia w 46 - sowieci wsadzili ich do pociągów do Lublina
- powrót do domu i niepoznanie przez własną żonę
- dziadek poszedł do swojej matki, ogolił się i dopiero moja babcia go wpuściła na drugi dzień
- w ten sam dzień ubicie świniaka
- na drugi dzień trafił do szpitala ze skrętem kiszek bo był tak wygłodzony a nażarł się wieprzowiny
Mam opad szczeny (ʘ‿ʘ)
#wojna #rosja #ukraina #2wojnaswiatowa #niemcy
U mnie niedawno odeszła seniorka rodu (1931). Wyciągnęliśmy masę wspomnień.
Natomiast była wtedy rzeczywiście gówniarą i wśród tych wspomnień są takie historie, jak wyśmiewanie polskich biednych dzieci na ulicy niemieckim "Polnische Schweinen", czy inna...
W tej drugiej, gdy tak się bawiła na ulicy okupowanej Wawy, jakieś żydowskie dzieci prosiły ją o jedzenie. Ona, jako głupia rozpuszczona gówniara pokazała im pewne drzwi. Drzwi do mieszkania SSmana... Dzieci pobiegły, zapukały i weszły
Ciekawa historia - starszy brat wujasa dostał kartę mobilizacyjną i to on by był Kościuszkowcem pod Lenino, gdyby nie poszedł na stacji
Wywózka na Sybir ze swoim szwagrem. Ucieczka z łagru, 2 lata przedzierali się do kraju, najpierw uciekając tylko w nocy, po dłuższym czasie pozwolili sobie na pracę przy gospodarstwie u napotkanych ludzi w zamian za chleb i nocleg. W końcu udało im się wrócić do kraju, byli strasznie wynędzniali, mieszkali obok siebie "przez płot". Szwagrowi żona nagotowala bigosu i gość padł
Wujek opowiadał że dziadek nie chciał iść do Andersa ani do innych oddziałów polskich tworzących się na wschodzi - mówił że oni mieli iść na pierwszą linię. Niby w łagrze i na wojnie czekała na niego śmierć ale nie chciał iść jako mięso armatnie.
A po amnestii potem jeszcze w łagrze jakiś Czech go podkablował że był w gestapo, jak już miał wracać i jeszcze miesiąc go trzymali - włącznie
W temacie ruskich jeszcze:
Rodzina miała przed wojną różne domy (byli dość bogaci). W trakcie wojny domy w Poznaniu i okolicach przypadły znaczącym osobistością niemieckim w regionie. Po wojnie wszystko zabrało państwo, mówiąc, że to poniemieckie. Zostawili jeden dom, który przed kolejne lata okradali hadziarzy za zgodą lokalnego radzieckiego komisarza, a dom i tak podzielili na kilka mieszkań. 'Goście zza Buga' mieli obowiązek składania komisarzowi donosów na pradziadków. Kilka lat po
Na jakimś etapie wojny mieszkali w ziemiance razem z matką i czwórką
@septokonchoplastyka: name more iconic duo xD
-pradziadek był na robotach, jedyny mężczyzna w domu, prababcia była po bardzo ciężkiej chorobie (ważyła około 40kg) została na gospodarstwie sama z dwójką malutkich dzieci.
Pradziadek uciekł, szedł kilka dni nocami żeby wrócić do domu. W międzyczasie wpadli go szukać, prababcia schowała się za drzwiami i jej nie znaleźli a pradziadek do końca wojny chodził na pole przebrany za starego dziadka
Mógł spokojnie mi opisać jak mu Niemcy odstrzelili ojca sanitariusza albo jak trudno było zdobyć chleb w obozie koncentracyjnym, ale jak się zaczynało pytać o