Wpis z mikrobloga

Mircy w sobotę wyjeżdżam do #holandia do pracy. Ile realnie będę mógł odkładać euro tygodniowo przy płacy 12 euro brutto? 110e mieszkanie + 30e ubezpieczenie. Wiem że są jakieś zwroty podatków itp ale chętnie posłucham konkretów bo tak to tylko obiło mi się o uszy że jak mieszkam na stałe w Polsce to odprowadzam mniejsze podatki i do tego do 6 miesięcy po zakończeniu pracy jakiś kolejny zwrot ale tak jak mówiłem proszę o konkrety. Also jak ktoś pracował w Dayes w Duiven to posłucham opinii.
  • 108
@Dorhak: W Holandii dobrze zarobić idzie jedynie na własnej działalności. Otwierasz zzp i jak masz jakiś fach w ręku(potrafisz trzymać narzędzia) to minimum od 30e na godzinę zaczynasz, a jak naprawdę jesteś fachowcem to 50e/h to normalna stawka. Drugi rok siedzę w Nl i poniżej 32e/h nie schodzę. Druga sprawa to podatki ale przez pierwsze 3 lata masz zniżki więc jest ok.
@Dorhak: po pierwsze nie słuchaj idiotów którzy tu piszą, że nic nie odłożysz XD
Rozumiem, że z ziomkiem na agencji we dwóch w pokoju będziecie? Bardziej opłaca się mieszkać po niemieckiej stronie granicy, znajdziesz minimum 50 ojro taniej pokój. Mieszkanie we dwóch też powinieneś znaleźć taniej niż 400 na głowę. No ale to w razie dłuższego pobytu.
Stołujesz się w Lidlu, Jumbo jak są promocje. Obowiązkowo gotujesz sam, gotowce są nieporównywalnie
Jesli faktycznie jedziesz tam na 2/3 miesiace i chcesz mocno zacisnac pasa, to zadnych fajek, zadnego alkoholu, dieta czeka Cie niestety fatalna, pewnie jakies spaghetti + sos ze sloika z dyskontu i chleb tostowy z serem. Sprawdzaj Lidla przed zamknieciem tak z pol h, duzo rzeczy wjezdza na przecene. Ciezko Ci bedzie sie zmiescic w tak malej kwocie na zarcie tygodniowo chyba ze faktycznie bedziesz jadl w kolko to samo i same
@Dorhak: Z jakiej agencji jedziesz? I błagam powiedz że nie do rolnictwa.
Poza tym nie ćpiej i nie chlej i będzie ok.
I generalnie albo #!$%@?ą Cię ludzie na "domku" (ni #!$%@? nie jedź jak zamieszkanie ma być w bungalow) albo w pracy.
Jak nic Cię nie #!$%@? to trafiłeś mityczny jackpot i zostań tam trochę.
Staraj się podchwycić język - nie ważne że znasz angielski.
@Dorhak Zmieniaj jak możesz na pracę w Albert heijn albo Jumbo. Dobrze płacą, patola jest trochę przesiana. Płacą dobrze za weekendy i nocki a i podstawa jest dobra. Jeśli nie olewasz pracy to chodzisz regularnie w miarę po 5 dni w tygodniu. Na moim przykładzie i różowej pracy w albercie: pracowaliśmy przez Otto, pierwszy wyjazd 14 miesięcy i ze zwrotami odłożyliśmy ponad 200k ( tygodniówka średnio po około 450 euro już po
@Dorhak: Nie trzeba płacić podatku w Polsce jeśli pracujesz legalnie w Holandii,wystarczy wysłać pismo do urzędu w Polsce że odprowadzasz podatek w kraju w którym się znajdujesz, tak samo to działa w przypadku zwrotu podatku od Państwa, pracując w Holandii dostaniesz zwrot w Holandii,pracując w Polsce dostaniesz w Polsce
Nie #!$%@? się w melanż to odłożysz. Na 90% trafisz do domku z ćpunami,alkusami,albo ludźmi uciekającymi przed wyrokiem. Ja wytrzymałem na agencyjnym 3 tygodnie ( domku na wynajem szukałem już drugiego dnia, ale nikt nie chciał mi wynająć ). Jeśli ty albo kolega macie samochód ,to polecam wynająć mały domek holenderski na parku wypoczynkowym. Poza sezonem są fajne ceny( 3-4 lata temu koło 400 euro za 3 tygodnie). Teraz razem z kolegą