Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 135
@balbezaur: już raz sprawa trafiła do wojewody, gdy był sprzeciw na pozwolenie na budowę. Jakieś 2 miesiące wszystko tam trwało. Nie rozmawiam z gościem wcale. Dawno go nie widziałem, choć czasem widzę jego auto zaparkowane w pobliżu.
Sąsiad chcenode mnie służebność drogi koniecznej, pomimo że może domagać się od gminy zrealizowania drogi zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego. Zaczęło się od tego, że jeździł na dziko po moim polu o czym dowiedziałem
@whitewolfik: na dziko to nieładnie bardzo. Trzeba było kolczatkę dać oraz szlaban. I najlepiej zwieźć jakieś drzewa gruz i dół jeszcze zrobić z wodą. A jak może domagać się od gminy to powinien uszanowac Twoja wolę że mówisz nie i tyle.
@whitewolfik: aż mi się przypomniała wojna z sasiadem co miał działkę za domem moich rodziców. Przyszedl do starego, kup Pan, za 5x cenę albo sąd.

Ojciec sąd. 3 lata walki. Pani biegła przeprowadziła w jednej opcji mu drogę konieczną i przez nasza dzialkę, ale tu gość miał zonk, drogą musi przejechać wóż bojowy strażakow, 3 coś tam musi być, jak podliczyła biegla, przebudowa naszego garażu + kasa za służebnosc + reszta
@whitewolfik: ile metrów szerokości ma frontowa ściana tego domu który budujesz? i ile metrów po bokach zostało do granic działki? tak z ciekawości pytam, przypomniało mi się, że tam troche wąsko chyba było?
Ehh, czeka mnie podobna sprawa. Różowa dostała działkę, ojcowizna, chcielibysmy się tam budować. No ale niestety przez 100lat nikt nie wpadł na pomysł uregulowania drogi dojazdowej, w kółko dużo pół i jest kilka opcji na dojazd ale nikt nie chce się zgodzić, w przypadku niektórych wariantów sam dojazd będzie kosztować 200k..
@MEKORRO: akurat pod tym względem, to mamy po boku sąsiada na wysokości tej działki. Facet trochę wścibski, ale z typu pedantów (całe popołudnia łazi dosłownie z nożyczkami i przycina każde odstające źdźbło trawy, parę razy jak zaniedbaliśmy żywopłot, to nam przyciął wisząc nad ogrodzeniem to co mu przeszkadzało) i jako, że on ma z salonu widok na tą działkę, to podkłada sobie kocyk pod siatkę i się przeturliwuje jak komandos i
@onuceSzatana > Oczywiście że można, zezwalają na to wz i jest miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Oprócz tego przy samej działce na planie jest projekt drogi miejskiej ale aktualnie miasto nie ma kasy na tą drogę, to by rozwiązało problem...