Wpis z mikrobloga

#nauka #programowanie #programista15k #gielda #psychologia #matematyka #fizyka #fizykakwantowa #selfimprovement
Hejka ja tak z trochę innej beczki ale chciałem się zapytać ludzi, którzy siedzą w temacie. Otóż jestem programistą, lecz zawsze z matematyką miałem kosę - 98% z podstawy i tylko 47% z rozszerzenia, a fizyki nawet w liceum miałem. Otóż, zauważam że mam lekkie braki i że interesują mnie coraz bardziej wyższe tematy (fizyka kwantowa, sieci neuronowe, skomplikowane algorytmy, prawdopodobieństwo na rynkach finansowych) a jeśli próbuję coś z tego czytać z zajawki to niestety niektóre pojęcia nie są mi znane i mało co mogę wywnioskować. Studiuję całkiem inny kierunek z zajawki - psychologię więc tam też nie mam nic do czynienia z naukami ścisłymi. Jestem samoukiem i chciałbym sam nauczyć się matmy jak i fizyki "from scratch" na poziomie akademickim. - sam dla siebie. Są wakacje i mam trochę czasu i tak mniej więcej +- ile zajmie taka nauka (oczywiście nie dam rady każdego tematu poznać perfekcyjnie). Czy moglibyście polecić jakąś literaturę/kursy/playlisty na yt i inne które od zera w przystępny sposób pozwolą mi poznać zagadnienia z matmy i fizyki? Chodzi mi o takie rzeczy must have w tych dziedzinach. Odpadają na pewno podręczniki z liceum - już do nich nie chcę wracać. Czy umysł ścisły da się wypracować czy trzeba się z tym urodzić? Myślę też aby spróbować zapisać się na studia ekonomiczne aby poznać to w bardziej zaawansowanym stopniu. Jest sens?
Z góry dziękuję za każdą odpowiedź.
  • 15
ile zajmie taka nauka


@Wojtegs: To zależy tylko od Ciebie

Czy moglibyście polecić jakąś literaturę/kursy/playlisty na yt i inne które od zera w przystępny sposób pozwolą mi poznać zagadnienia z matmy i fizyki?


Zainteresuj się materiałami od MIT - wykłady są dostępne na YouTube, notatki oraz przykładowe zadania znajdziesz na stronie MIT OCW

Czy umysł ścisły da się wypracować czy trzeba się z tym urodzić?


Predyspozycje indywidualne na pewno pomagają, ale
@Wojtegs: Przede wszystkim nie czaruj że jesteś programistą tylko studentem psychologii po humanie co startuje do IT xD Wbrew pozorom to żaden wstyd.

Da się zrozumieć skomplikowaną matmę bez „umysłu ścisłego” ale jest to trudniejsze. Jak masz samozaparcie to takie całki bez problemu ogarniesz mając lotność umysłu nawet poniżej przeciętnej. Te wszystkie iksy dupiksy itd. są logiczne i jak zatrybisz jak to rozumować to będzie łatwo i w fizyce i chemii
@monyprintergobrrrr: no właśnie siedzę teraz w analizie danych, nie po humanie tylko po mat-geo ;d. Obczaiłem ten MIT i jest spoko jednak materiały te są tam strasznie porozrzucane, znasz może coś co jest wszystko po kolei poukładane?
Z angielskim nie mam problemu, c1 udało się zdobyć
@Wojtegs: znajdź temat który cię ciekawi i po prostu zobacz jakie rzeczy musisz umieć policzyć aby ten temat ogarniać, potem to już tylko praktyka bo zakładam że nie chcesz robić jakiejś wysoko levelowej "matematyki teoretyczne kwarków" tylko chcesz umieć sobie rozwiązać jakieś problemy matematycznie na podstawie już istniejących schematów.
Jak ogarniesz jeden temat to potem łatwiej jest nawet zrozumieć coś innego i powoli rozszerzasz wiedzę
No i też głupio chyba się
@Wojtegs: czytasz po polsku czy angielsku?

a jeśli próbuję coś z tego czytać z zajawki to niestety niektóre pojęcia nie są mi znane i mało co mogę wywnioskować.


Na początku zapewne znajdziesz trochę materiałów po polsku, ale im bardziej będziesz zagłębiał się w dany temat tym więcej będziesz musiał czytać po angielsku, więc wbrew pozorom może być łatwiej od razu porzucić polski. Na studiach (polskich) wykłady z tych dziedzin też miały
@Wojtegs: Zależy po co chcesz się tej fizyki nauczyć.

Mam wrażenie, że chciałbyś to zrobić, żeby sobie pobujać w obłokach i porozmyślać nad światem. To jest ok, ja z tego powodu trzasnąłem dyplom z fizyki.

Jeżeli chcesz poznać piękno fizyki - zacznij czytać Feynmana - ma na ten temat cały cykl książek. Jak nie rozumiesz równań różniczkowych - weź zbiór Krysickiego i Włodarskiego, jak nie rozumiesz algebry liniowej - weź Algebrę
@kapitanwprdl: @Wojtegs to jest dość dobra rada ze zmiana kierunku - psychologię to możesz poczytac sobie dla rozrywki w weekend. Program jest dość łatwy, a większość badań psychologicznych jest obalana po chwili. Ciężko nazwa to nauka. Do matmy i fizyki potrzeba jednak co jakiś czasu kopniaka bo sa wymagające i mózg trochę czasem odpuszcza. A po fizyce spokojnie odnajdziesz się w wiekszosci zawodów wymagających zdolności analitycznych czyli całe IT, modelowanie sieci