Wpis z mikrobloga

@kelso123: Nie żebym gościa bronił, bo nawet nie wiem kto to jest. Ale sytuację o której pisze mogę potwierdzić, bo 07.06 brałem udział w wypadku (byłem pasażerem) w tym samym miejscu (234/235km A1 od Gdańska w stronę Łodzi).
W skrócie: padał deszcz, ale nie jakiś wielki. Prędkość na tempomacie 130km/h, na wysokości jak kończy się ten pas zieleni na zdjęciu auto jakby odkleiło się od asfaltu, całkowita utrata kontroli, obrót
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@cyberchosnek: nie zesraj się, gdzie napisał, że z---------ł? Jego retoryka jest tylko taka, że to akwaplaning, zrzuca winę na czynnik zewnętrzny, trochę jak ten adwokat co z---------ł i z-----ł ludzi, twierdząc że jechali starym autem.
  • Odpowiedz
@let_it_be: @jajajaja2: Rozumiem, ze jak pada deszcz na drodze najwyzej klasy czyli autostradzir to Panowie jedziecie cala droge 50km/h bo gdzies na odcinku 300km moze byc koleina pelna wody? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Lub po prostu zle zrobiona droga i woda w miejscu stoi. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Proponuje zwolnic do 20km/h bo moze gdzies czychac plama oleju. ( ͡
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@KochanekAdmina: to było BMW m2 które np seryjnie wychodzi na oponach Michelin super Sport, które mają niestety mało rowków do odprowadzania wody. Generalnie te opony są doskonałe na suchym i kiepskie na mokrym z czego trzeba zdawać sobie sprawę. Jak się przesadzi z prędkością to auto leci samoczynnie w barierę
  • Odpowiedz
@jajajaja2: Ja nie mowie o z-----------u tylko sorry jak nagle z du... Ci sie pojawia koleina pelna wody bo zarzadca drogi ma gdzies naprawy na biezaco to czyja wina? W tym kraju sie jakos mocno utarlo stwierdzenie ze zawsze winny jest kierowca i jego predkosc. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz