Wpis z mikrobloga

Beka z apostatów. Trzeba być niepoważnym by "wypisywać się" z Kościoła Katolickiego. Apostazja to procedura wyłącznie kościelna, nie chcesz być częścią tego cyrku, a grasz w ich grę na ich zasadach? Załóżmy, że jednak chcesz dokonać apostazji - po serii przepychanek z proboszczem skończysz z wpisem przy nazwisku w papierowej książce - ta książka będzie leżeć w tym kościelnym archiwum i nikt poza kościołem katolickim nie będzie mieć do tego dostępu. Co to zmienia? Statystyki? Jakie statystyki, o czym ty bredzisz? Sumienie? Bitch please.
No ale ja to rozumiem. Niedzielne msze, lata religii w szkole, spowiedź, pierwsze piątki, różańce. Niestety, ale Kościół Katolicki wyprał twój mózg, ty jesteś stracony, bo już zawsze będziesz się tym przejmował (mimo, że wiesz, że to bez sensu). Dlatego świrujesz z apostazją, bo nie jesteś naprawdę wolny. Ale jest sposób, jeżeli naprawdę chcesz coś zmienić - przestań chrzcić dzieci. Wpis do książki w kościele nie naprawi ciebie, ale jeżeli nie ochrzcisz dziecka i oszczędzisz mu tego prania mózgu, które ty przechodziłeś, to to dziecko będzie uratowane.
#apostazja #bekazkatoli #ateizm #kosciol
Pobierz SzatanKrolCiemnosci - Beka z apostatów. Trzeba być niepoważnym by "wypisywać się" z K...
źródło: comment_1632290765QuAt1cugP41Fzie2P7tFFR.jpg
  • 147
@rio574: kolega poznał kobietę, zamieszkali razem, pojechali w bieszczady, po dziewięciu miesiącach pojawił się syn, rodzina zaczęła robić ciśnienie na ślub i chrzciny, kolega powiedział że żadnego ślubu ani chrzcin nie będzie. Matka jego dziewczyny nawet chciała taki szantaż zrobić że nie przyjeżdżała do wnuka pół roku. A potem się odwidziało. Tydzień temu urodziła im się córka. Rodzina przeszła do trybu jak się kochają to git.
@Szatan_Krol_Ciemnosci: Nie przesadzaj. Może i są osoby, którym niemożliwość cofnięcia chrztu ryje banię i czują, że im to odbiera wolność, ale to promil. Większość ateistów ma na to zwyczajnie #!$%@?. A apostazja w praktyce w największym stopniu służy to zabezpieczenia się przed religijnym pogrzebem. Niestety, ale łamanie woli zmarłego jest u nas częste, bo katolicka rodzina zawsze będzie uważać w takich przypadkach, że ma rację. Są też znane przypadki, kiedy ktoś
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@camelinthejungle: No ja też wolałbym np żeby ciało zjadły dzikie zwierzęta. Ale wydaje mi się to nielogiczne, czuję właśnie taki wewnętrzny konflikt, z jednej strony chciałbym móc zdecydować co się stanie z ciałem(już nie moim), a z drugiej strony przecież mnie już nie będzie więc nie powinno mnie to interesować.
Jak strasznie kościół skrzywdził ten naród, że nawet własnej rodzinie nie można zaufać w takiej kwestii jak pochówek.
@RandyBobandy: może i niektórzy mają wywalone co się dzieje z ich ciałem po śmierci, ale to nie kwestia ciała, a świata. W życiu jestem antyklerykałem i uważam, że kościół w Polsce ma za dobrze. Jeśli moje truchło ma robić mu za reklamę to ja się sprzeciwiam i dla dobra moich dzieci i kolejnych pokoleń nie chcę krzyży mszy a nawet nagrobka, bo moje ciało powędruje do uniwersytetu.
@advert: imo to jest słabe. Tu nie chodzi o to by kogoś upokorzyć i pozwolić mu zrobić z siebie kretyna. Jeżeli ktoś czerpie przyjemność ze słownych przepychanek z księżmi to tylko źle o nim świadczy. Ja walczę z organizacją Kościoła Katolickiego i jego wpływami, a nie pojedynczymi ludźmi. Mam wielu przyjaciół, którzy są katolikami - bardzo ich lubię i szanuję i w życiu nie pozwoliłbym sobie by drwić z ich wiary
@RandyBobandy też mam gdzieś ciało, ale tak jak pisze @jan_zwyklak, nie chcę, żeby było przedmiotem cynicznej gry kościoła, który wykorzystuje zmarłych jako element marketingu sakralnego, upychając krzyże nad każdym, byle ich było jak najwięcej.

Potem będą mówić kolejne tłumoki "Ten camelinthejungle taki hardy był, na kościół pluł, w Boga nie wierzył, a pogrzeb katolicki miał, każdy u progu śmierci się pana boga boi".

Żona by mi tego nie zrobiła, bo też
@BlackFoo: Przepraszam, ale gdzie ty żyjesz? Przejmujesz się opiniami babci? Będziesz musiał się tłumaczyć za swoje wybory? Przykro mi że żyjesz w takim środowisku. Co do ostatniego, ktoś na siłę zaciągnie twoje zwłoki do kościoła? Sorry ale nawet jeśli? Jakie to ma znaczenie skoro i tak nie będziesz miał świadomości co się aktualnie dzieje z twoim ciałem. Przestałem chodzić do kościoła dawno temu bo to nie ma nic wspólnego z wiarą
Beka z apostatów. Trzeba być niepoważnym by "wypisywać się" z Kościoła Katolickiego. Apostazja to procedura wyłącznie kościelna, nie chcesz być częścią tego cyrku, a grasz w ich grę na ich zasadach?


@Szatan_Krol_Ciemnosci: Beka z kapitalistów. Trzeba być niepoważnym żeby płacić podatki. Podatki to procedura wyłącznie socjalistyczna, nie chcesz być częścią tego cyrku a grasz w gre na ich zasadach? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jeżeli ktoś czerpie przyjemność ze słownych przepychanek z księżmi to tylko źle o nim świadczy

@Szatan_Krol_Ciemnosci: says who? spoko, masz prawo mieć takie zdanie, ale ja się z nim fundamentalnie nie zgadzam. klechy są głosem Kościoła jako instytucji. nie słyszę o pełzającej schizmie, nie słyszę o masowych protestach księży przeciwko episkopatowi i wyższym władzom - więc są oni odpowiedzialni za wizerunek Kościoła i jako tacy zasługują na potępienie - lub inne
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Szatan_Krol_Ciemnosci: a skąd w ogóle pomysł, że albo apostazja albo brak chrztu dzieci itp.? To chyba logiczne, że jak ktoś z różnych przyczyn zdecyduje się na tę upokarzającą procedurę apostazji to olewa też resztę cyrku? Zresztą najczęściej w przeciwieństwie do ateistów, którzy się w apostazję nie bawili. Imo trzeba podejmować wszystkie możliwe kroki żeby tę laicyzację przyspieszyć. Mało to ludzi, którym brak odwagi żeby pewne kroki podjąć? Już choćby to, że