Wpis z mikrobloga

@seekerx1 Woda jest oczyszczana i dezynfekowana w oczyszczalni ścieków, a na sam koniec dodaje się jeszcze chlor, aby podczas transportu do domu woda nie skaziła się ponownie jakimiś bakteriami. Dawka chloru jest tak wyliczana, aby cały chlor sie nie zużył przed dojściem do czyjegoś domu, a jak się zużywa, to są punkty, w których dodatkowo chloruje się tą wodę. Więc w zależnosci od tego jak daleko jest twój dom od punktu chlorowania
@seekerx1: powiem tak - jak ufasz temu państwu na jakikolwiek temat to pij. Średnio raz do roku słyszę w mediach ze w jakimś mieście w wodociągach wykryto pałeczki coli czy inne syfy, nie ufam ze to jedyne takie przypadki, tylko akurat te są rozdmuchane, w dodatku cholera wie jak oni to potem czyszczą, pewnie dodają jakichś syfow a kontrole jakości wody robi się za tydzień że wsteczna datą i bajlando.

W