Wpis z mikrobloga

Mieliście kiedyś do czynienia z policją? Np. Bycie na dołku lub chociaż jazda radiowozem?

Ja byłem na dołku na 48h kiedyś za niewinność
  • 38
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@lubie-sernik: co jakiś czas mi się zdarza. Ostatnio przy wszystkich sąsiadach mnie zawijali i po 8 godzinach w środku nocy, bez portfela mnie wypuścili, na złość mnie wywieźli 10 km od chałupy

W tamtym roku przez market mnie zawinęli, bo wiecznie ta sama dziewczyna się mnie pytała, czy może zobaczyć co mam w plecaku przy kasie, narobiłem gnoju i gdy wchodziłem do domu to znów przy sąsiadach mnie powinęli

Itd
  • Odpowiedz
@lubie-sernik: siedziałem sobie kiedyś w parku elegancko bo nie miałem co robić przez godzinkę. Podchodzi dwóch panów w cywilu i się przedstawiają że policja. Spytali czy chce może jechać na okazanie. No to se pojechaliśmy, powstałem chwilę z jakimiś ziomeczkami pod ścianą i poszedłem. Nie było wielkiego lustra weneckiego jak w filmach tylko w normalnej sali w której pracują zdjęli kalendarz i za nim było malutkie lusterko. A jak wychodziliśmy
  • Odpowiedz
@lubie-sernik: raz jak czekałem na przystanku na nocny to bagiety mi zrobiły za taksówkę, bo chcieli mnie zabrać na kolską, ale jako, że nie byłem jakoś bardzo pijany, to udało mi się przekonać, że szybciej będzie jak mnie podwiozą do domu, no i udało się wynegocjować.
Na koniec prawie im lapka z-------m xddd niechcący.
  • Odpowiedz