@RabarbarDwurolexowy: Kenshi możesz ogrywać jak chcesz, na wiele sposobów. Ja miałem obóz do którego regularnie łazlili mi bandyci po daninę, mój najlepszy wojownik stracił jedną rękę więc dopóki nie znalazłem mu jakichś zaawansowanych protez to mogłem wysłać go najwyżej do zbierania ziemniaków. Możesz też zostać wędrownym kupcem i latać po miastach albo założyć w jakimś mieście warsztat i sprzedawać rzeczy (ale w to się nie bawiłem). Mogą cię napaść i
  • Odpowiedz
@horrorshowpl: Oj tak. Również polecam, 100% klimatu kina horrorów klasy B lat 80 - aż się wylewa z ekranu. Muzyka, efekty gore, charakteryzacja demonów, akcja i poczucie narastającego napięcia cudowne.

W ogóle brak mi takich charakteryzacji demonów jak z "Demons" czy z serii "Night of the Demons" ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Chyba już nikt takich filmów nie kręci. Jedynie "Evil Dead" się ostał.
  • Odpowiedz
@krystek313: Jeśli Ci nie podeszła pierwsza część to następne możesz sobie odpuścić bo z tego co pamiętam są gorsze. Chociaż w sumie.. Może dlatego, że były inne od pierwszej to Ci przypasują.. Ale wątpię ¯\_(ツ)_/¯

Ja oglądałem to pierwszy raz kilka lat temu i świetnie się bawiłem. A serię "Night of the Demons" oglądałeś? Jeśli nie to obadaj. Nieco podobne ale jednak inne.

"Night of the Demons" - 1988
"Night of the Demons
  • Odpowiedz
@MrPawlo112: w the last of us parę postaci zginęło w cutscenkach odkrywając u siebie ślady ugryzienia, bo w pośpiechu zostali przypadkiem dziabnięci i już koniec z nimi. Jednocześnie w trakcie gry możesz uprawiać z zombiakami MMA i nawzajem walić się po mordach, a jak mocniej ci wpierniczą to apteczka i lecisz dalej
  • Odpowiedz
@horrorshowpl: Z chęcią bym się dowiedział co wybrałeś, ale nie chce mi się marnować kilkunastu minut. Szkoda, że w opisie nie umieszczasz listy filmów, o których mówisz wraz ze znacznikami czasowymi. Ewentualnie samych znaczników nie umieszczasz w materiale, żeby było wiadomo o jakim filmie mówisz w danym momencie.
  • Odpowiedz
@horrorshowpl: Z wieloma się nie zgodzę. "Don't go in the Woods" Bryana, to dla mnie przykład jak nie robić slashera. Co do reszty to "Blood Rage", "My Bloody Valentine" i "Terrifier" zdecydowanie na plus. Dzisiaj albo jutro wrzucę tekst o moim ostatnim slasherowym odkryciu, może się skusisz? :D
  • Odpowiedz
@horrorshowpl: Lubię styl Roba Zombie i jestem ciekaw co tchnie w "The Munsters". Co ważniejsze jakie krację Potwornickich stworzy. Mam nadzieję, że bardzo luźno z wyglądu będą przypominać tych z oryginału i żeby zrobił z tego taką "psycho" czarną komedię z dużym akcentem na to "psycho" - rodzinka w stylu Captaina Spauldinga, że niewiadomo czy się nadal dobrze bawimy z naszymi wyjątkowymi sąsiadami i jeszcze się pośmiejemy czy już powinno
  • Odpowiedz
@BOGUSLAW_WINDA: Oryginalny tytuł remake'u z 1988 roku to "The Blob", a "Plazma" to jego polski tytuł.

"Blob - zabójca z kosmosu" to polski tytuł oryginału z 1958 roku, który też nazywał się po prostu "The Blob" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@WebsterBolek: Ja tam pykam sobie w wanilię, ale ludziom chyba podoba się Darkness Falls.
Na pewno zainstaluj sobie rozszerzenia interfejsu - żeby widzieć na głównym ekranie nie tylko staminę i życie, ale też poziom jedzenia i wody, temperaturę powietrza itd.
  • Odpowiedz