Koleżanka ma psa - czarnego labradora. Koleżanka jest też zagorzałą wegetarianką, która podróżuje po Polsce w celu zdobywania wiedzy nt. roślin i prawidłowego odżywiania. W chwilach, gdy nie ma jej w rodzinnym mieście psem opiekuję się ja. I tu dochodzimy do #bekazwegetarian i #logikarozowychpaskow.
Otóż koleżanka doszła do silnego przekonania, że jej pies również jest wegetarianinem i zamiast normalnego pokarmu kupuje/przyrządza potrawy bezmięsne dla psa. Razem z psem ląduje zatem u
Jeśli istota cierpi, nie może być moralnego usprawiedliwienia dla odmowy wzięcia tego cierpienia pod uwagę.

Miło jest nam myśleć o sobie jako o ulubieńcach wszechświata. Nie chcemy myśleć o sobie jako o gatunku zwierzęcym. Ale naprawdę między nami i innymi zwierzętami nie ma przepaści nie do przekroczenia. Mamy ze sobą wiele wspólnego. Zwierzęta o najwyższym stopniu inteligencji mają życie umysłowe i emocjonalne pod każdym istotnym względem takie samo lub nawet przewyższające życie
Pobierz tojuzprzesada - >Jeśli istota cierpi, nie może być moralnego usprawiedliwienia dla od...
źródło: comment_Pi1G7mMVk6Rokou7yVfzjsJTiHkAg0Cj.jpg
kompletnie się nie zgodzę.

Kto niby uważa że jesteśmy ulubieńcami świata?


@neilran: teiści. czyli zdecydowana większość ludzi.

Fizycznie jesteśmy podobni do zwierząt, ale wewnętrznie kompletnie ich nie przypominamy, a intelekt to tylko jedna z rzeczy która nas od zwierząt wyróżnia. Zwierzęta kierują się instynktami i wychodzi im to na dobre, człowiek gdy się poddaje się swoim instynktom staje się gorszy od zwierząt


@neilran: Nawet jeśli- co to zmienia w poruszanym
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@KinmanDoriana: jest ale w ilości sztuk dwóch, a porcja jest spora bo z dwóch torebek kaszy, więc to co na zdjęciu to ułamek. Dodał moim zadaniem takiego lekkiego orzeźwienia. Tak naprawdę, to taką kaszę możesz zrobić z czymkolwiek co Ci smakuje :)
Miałam dzisiaj ruszyć wreszcie z zobowiazaniem #roslinnywroclaw- to przyszla burza, siedzę w domu i jem wafle ryżowe (wchodźcie we mnie wy pyszne skurywysyny).
No to będzie coś innego. Po linii najmniejszego oporu, ale i tak jestem z siebie dumna, że postuje pod #veganmay już 9 dni. Dawałam sobie 2-3 xD

*

Wiecie, co jest najtrudniejsze w weganis?**

Nie, nie przyznanie się rodzicom.

Wysłuchiwanie w kółko żartów jak ten^.
- Jak to jest być weganką, dobrze?
- Moim zdaniem to nie ma tak, że dobrze albo że nie dobrze. Gdybym miała powiedzieć, co cenię w życiu najbardziej, powiedziałabym, że ludzi. Ekhm... Ludzi, którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłam, kiedy byłam sama. I co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje
Pobierz tojuzprzesada - - Jak to jest być weganką, dobrze?
- Moim zdaniem to nie ma tak, że ...
źródło: comment_rytHYX1nIZihc0n7JC6bzpdsFCpMnfNr.jpg
cierpienie zwierząt i te sprawy, ale żeby nie jeść jajek czy nie pić mleka? Przecież można kupować je od kurek i krówek, które biegają po łące i mają fajne życie, nie cierpią i w ogóle ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@PorryHatter: Wiesz, skąd się bierze mleko? Od krowy. Zastanawiałeś się kiedyś, czemu krowa daje ciagle mleko, a twoim koleżankom jakoś z cycków nie cieknie? To ssak i to
napisz, ze siodmy dzien weganizmu

ona sie tlumaczy, ze wegetarianizm od 6 lat


@Iliilllillilillili: nie napisałam nigdzie, ze siodmy dzien weganizmu, tylko siodmy dzien #veganmay- takiego tagu, w ramach ktorego codziennie wrzucamy posta związanego z weganizmem xD czytaj ze zrozumieniem
a weganką jestem od dawna, na pewno dluzej niz rok, ale nie wiem dokladnie jak dlugo, co wyzej napisalam
troche sie wyglupileś... ( ͡° ʖ̯ ͡°)