• 7
@arinkao ja tam je ćwiartuje jak Dexter, sypie rodzyny i na koniec jeb jeb bitą śmietanę ze szpraja.
Smacznie, z witaminami i nie za zdrowo
()
  • Odpowiedz
Jestem zmęczony, wszyscy znajomi w których kiedyś pokładałem nadzieje mnie olali. Aktualni nie wiem co z sobą zrobić, nic mnie nie cieszy niczego nie chce. Nie potrafię się skupić na grze czy jakiejkolwiek przyjemność już o jakimś samorozwoju nie wspomnę. Wegetuje, czasem napisze coś na wykopie ale nikt tego i tak nie czyta.
#przegryw #wegetacja #gorzkiezale
@pudzianatroxgrvb teraz tak mówisz bo masz poczucie bezsensu, dobrze to znam. Za jakiś czas Ci to minie, jeśli nie to nie bój się iść do specjalisty- psychologa czy psychiatry. Każdy ma górki i dołki, gorzej gdy jeden z biegunow zaczyna dominować. Nie bój się walczyć o siebie, to Twoje życie i nikt go za Ciebie nie przeżyje i nikt nie powinien wpływać na to jak się czujesz
  • Odpowiedz
@ChlopoRobotnik2137: Da się przyzwyczaić i moim zdaniem jest to dość niebezpieczne. Mam wrażenie, że ten #!$%@? spokój może być bardziej zabójczy, niż czasy ciężkiej depresji kiedy człowiek nie dawał z nią rady.
Ja jednak bardziej boję się swojej manii.. Niby człowiek czuje się zajebiscie, ale bardzo łatwo stracić kontrolę... Depresję o dziwo mi łatwiej kontrolować.
  • Odpowiedz
najgorsze ze od paru miesiecy nie moge sluchac nawet muzyki z powodu tego ze z obecnym stylem zycia #wegetacja (szkola dom ewentualnie trening) nie moge sie z nia utozsamiac i przypomina mi sie jak jeszcze bylo wszystko dobrze ehhhhhhh czy ma ktos tak???? #muzyka #depresja
Wykopki jak sobie radzicie w dorosłości? Ja 25+ na karku a mam wrażenie że już przegrałem życie totalna wegetacja nic mnie już nie cieszy. #!$%@? robota co prawda od stycznia nowa z niezłymi zarobkami ale w tej samej branży więc wiem że wiele to nie zmieni i nadal będzie wegetacja. Większość znajomych wyjechalo od czasu do czasu wypad na jakieś alko też już nie bawi mam wrażenie że w ostatnim czasie dosłownie
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Próbował ktoś parę razy dostać rentę i dopiero za którymś razem się udało? Jestem niepełnosprawny, mam stopień umiarkowany i po ukończeniu 18 roku życia starałem się o rentę socjalną, ale mimo iż ledwo co chodziłem nie została mi przyznana. Teraz po 5 latach pomyślałem żeby znów się starać zwłaszcza że ze zdrowiem jeszcze gorzej tylko nie wiem czy jest sens jeśli pierwszym razem nie została przyznana to czy mój wniosek z automatu nie poleci do odrzuconych?
Jeszcze apel do mikrkow z #neet którzy mają renty. Cieszcie się z tego, wielu takich poznałem(w tym ja) którzy są zbyt chorzy na pracę a renty i tak im nie przyznano to dopiero #wegetacja
#niepelnosprawni #niepelnosprawnosc #renta #przegrywpo30tce

  • 0
@programista3k: Konsumpcjonizm sprawia, że ludzie właśnie nie wegetują i podnoszą swoje kompetencje aby jak najwięcej zarabiać, zapieerdalają bo nie cieszą się tym co już jest i to całkiem dobre przygotowanie aby na starość mieć wygodnie.
  • Odpowiedz
Czasem odnoszę wrażenie że moja mentalność i wielu mi znanych zatrzymała się 10 lat temu, z podziwem patrzę na 20parolatków jak bardzo są odpowiedzialni i potrafią dopinać sprawy, winą za ten stan niestety trzeba obarczyć bardzo złą decyzję o następnych studiach zaczętych zaraz po pierwszych w wieku 24 lat i ukończonych 5 lat pózniej planowo. W konsekwencji bardzo późno start na rynku pracy. #przemyslenia #mentalnosc #zalesie
@sols:
Hm, no ale ukończyłeś studia, pomimo, że uważasz, że to był zły wybór. Wydaje mi się, że to dowodzi, że sam potrafisz dopinać zaczęte sprawy. A mentalność to nie porównywalnym się do innych ludzi, tylko zastanowił, co tobie samemu w samym sobie przeszkadza, a co w sobie lubisz. #!$%@?ć innych, często wcale nie są tak ogarnięci, jak się wydaje.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Wszystko mi się wali na łeb. 2022 to jakiś przeklęty rok. W lutym straciłem pracę w której zarabiałem bardzo dobrze. Planowaliśmy z dziewczyną że jak się obroni to pojedziemy sobie najpierw na wakacje do Grecji a potem wynajmiemy większe mieszkanie bo mieszkaliśmy w takiej klitce z kuchnią z aneksem i sypialnią. No nic, straciłem robotę ale myślałem że sobie w miarę szybko ogarnę nową. Niestety rzeczywistość okazała się dużo gorsza. Poszukiwania trwały około miesiąca - bezskutecznie. Kontakt z moją dziewczyną też ucierpiał bo rzadziej gdzieś wychodziliśmy, ja cały czas smutny więc się jej nie dziwię że mnie unikała. W końcu wpadłem na pomysł że założe działalność. Zainwestowałem większość swoich oszczędności ale niestety okazała się wtopa. Straciłem większość kasy i prawdopodobnie będę musiał wracać do rodziców bo resztki oszczędności topnieją za szybko i w takim tempie to ja będę bankrutem do końca roku. Dziewczyna mnie zostawiła. Nie dziwię się jej wcale. Tym bardziej że schudłem 7kg. Nie mam apetytu i wyglądam jak wieszak co sama zresztą powiedziała. Praktycznie pół roku wystarczyło żeby stoczyć się na dno. Nie wiem co dalej robić. Chciałbym przede wszystkim ogarnąć swoją wagę ale ciężko przełknąć mi cokolwiek. Konieczne chyba będzie najpierw ogarnięcie bani ale jak to zrobić kiedy mam na głowie wizje bankruta. Chciałbym też odzyskać swoją dziewczynę, pokazać jej że dałem radę się ogarnąć. To chyba moja jedyna motywacja teraz. Tylko że jak wrócę teraz do rodziców to już będzie pozamiatane. Ona zostanie w mieście i na pewno sobie kogoś znajdzie. Zresztą u rodziców to będzie tylko wegetacja, żadnego życia społecznego. Tym bardziej że ja już mam 27 lat. Tutaj mogę wziąć pracę taka jaka jest ale wypłata pozwoli mi co najwyżej pokryć najem i jedzenie.. obliczyłem że nie zostanie nic ponadto (i to już przy mocnym zaciskaniu pasa). Nie wiem co dalej robić? Zostać tutaj i żyć od 1 do 30 czy wrócić do rodziców i tam próbować rozwijać coś swojego (powoli bez inwestycji - mam pewien pomysł ale będzie potrzebne min. pół roku żeby zatrybiło).

#zalesie #niebieskiepaski #rozowepaski #praca #wegetacja #trudnasytuacja #bezrobocie #zwiazki

---
@AnonimoweMirkoWyznania: Dziewczyna rzuciła Cię z powodu utraty pracy, a Ty chcesz ją odzyskać? A jak byś złamał nogę to też musielibyście się rozstać, bo nie mógłbyś z nią chodzić po restauracjach przez kilka tygodni?
  • Odpowiedz