Ale na dworze ładnie, słonecznie. Wieje lekki wiaterek, aż chce się żyć.

A nie, zapomniałem. Moje #!$%@? w postaci ryjca uposledzonego goryla i elfa oraz głosu, jakbym mial penisa w buzi nie pozwala mi żyć.
Nie mogę po prostu funkcjonować normalnie, jak to całe normictwo. No po prostu nie mogę. Jedynie co jestem w stanie zrobić to dodać kolejny wysryw na wykopie.
W tym czasie #p0lka daje dupy na jakimś kolejnym festiwalu,
Pobierz Przychlast - Ale na dworze ładnie, słonecznie. Wieje lekki wiaterek, aż chce się żyć....
źródło: comment_4cPk5megichCGILBy38vC0RHQeSbxV5V.jpg
Mam pytanko do wszystkich mirasków czy moje życie podpada pod definicję ekonomicznej wegetacji/dziadowania?
Nie piję,nie palę,nie chodzę na imprezy,nie chodzę do restauracji,bardzo rzadko jadam na mieście(raz na miesiąc pizza/kebab),nie mam samochodu,raz w roku jeżdżę na...3 dniowe mini-wakacje za granicę(samotne zwiedzanie Bukaresztu),raz na roku kupuję najtańszy smartfon,komp mam ten sam od...10 lat.

Z drugiej strony..

Mam własne małe mieszkanie na kredyt,kupując jedzenie w sklepie nie patrzę na ceny,jak nie chce mi się czekać
#anonimowemirkowyznania
Mam problem z siostrą która niby ma #depresja chodzi na prywatne psychoterapie do psychologa platne po 100 zl za wizyte i nic nie pomaga. Chodzi tez prywatnie do psychiatry ktory jej przepisuje leki ktore spowodowaly tylko ze nic nie robi jedynie spi. Ma zaburzony rytm dnia i w dzien nie robi nic tylko spi, w nocy buszuje. Nie ma pracy mimo 26 lat na karku nigdzie dluzej nie pracowala poza stazem
via Wykop Mobilny (Android)
  • 23
@AnonimoweMirkoWyznania: jak widać to ma depresje i to glęboką , a nie jak ty to ująłeś "niby ma" xD I w jaki sposób brak próby samobójczej wyklucza myśli samobójcze? Może zamiast o pracy porozmawiaj z nią o tym jak idzie jej psychoterapia, jak się czuje itp? Ale ty z góry założyłeś, że to sobie wymyśla i w ogóle żadnych myśli samobójczych nie ma bo przecież nie podcięła sobie jeszcze żył xD
xyz: Jaki ty, #!$%@?, jesteś grubiański, jesteś #!$%@? ignorantem, a kazałeś jej iść pobiegać, żeby mniej smutno było? Pierwsza podstawowa rzecz i zapisz to sobie - depresja to choroba, a leczenie depresji wymaga czasu, więc tak, może chodzić jeszcze nawet i trzy lata, a wcale nie będzie jakichś super zmian. W takiej sytuacji jak opisałeś trzeba zmienić terapeutę i psychiatrę, jak najszybciej, bo dziewczyna popada w coraz większy marazm i za
pusta lodówka. Mam tylko czerstwy chleb, margarynę,majonez, kukurydzę, koncentrat, śmietanę, cebulę, jakieś przyprawy i trochę zeschniętej wędliny. Nie da się z tego jakiejś sałatki zrobić, albo coś?
Jeszcze w sumie mąkę bym znalazł. Może pizza, ale nie wiem czy da radę ją zrobić z tych składników.
Jakieś pomysły?

#gotujzwykopem #wegetacja #studia
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.