#suchary #dowcipy #kawaly #heheszki
Krokodyl schwytał dziecko, matka prosi o oddanie.
Krokodyl: oddam, jeśli powiesz prawdę, co zrobię. Oddam czy nie oddam?
Matka: nie oddasz.
Krokodyl: jeśli to prawda, nie oddam, jeśli się mylisz, w takim razie także nie oddam.
Matka: jeśli mówię prawdę, w takim razie oddasz. Jeśli się mylę że nie oddasz, w takim razie oddasz
  • Odpowiedz
Siedzi dwóch kolesiów w kinie, a przed nimi taki wielki, łysy drechol, grube karczycho, złoty kajdan na szyi - z dziewczyną siedzi.
Jeden z tych kolesiów do drugiego:
- Stary, założę się z tobą o 50 zeta, że nie klepniesz łysego w glace.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi i klepie łysego w glace.
Łysy się odwraca, a koleś:
- Krzychu, to Ty? A nie... To przepraszam...
  • Odpowiedz
Naród: ustroju, gdzie jesteś?
Ustrój milczy.
Naród: ustroju gdzie jesteś?
Ustrój się nie odzywa.
Naród: ustroju, gdzie jesteś?
Ustrój nie odpowiada narodowi.
  • Odpowiedz
Jasiu na lekcji wylał wodę na ławkę.
Zirytowana pani powiedziała chłopcu:
- Idź, poszukaj ścierki. Powinna być gdzieś w szafce.
Jasiu posłusznie poszedł, a nauczycielka kontynuuje lekcję.
- Drogie dzieci, gdybym umarła co napisalibyście na moim grobie?
A Jasiu znajdując poszukiwany przedmiot krzyczy:
@Dissmised:

Podchmielony facet wraca wieczorem do domu, w drzwiach zastaje kipiącą ze złości wybrankę serca.
- Ja już tego nie mogę znieść! Wracasz do domu napruty, nie interesujesz się mną, siedzę i czekam a ty nic! Tylko ci inne dupy w głowie, ty #!$%@? pedofilu!
- Mocne słowa jak na 6-latkę...

#suchar
  • Odpowiedz