• 8
Mirki mam migdały do wycięcia. Czwarta angina w ciągu trzech miesięcy, a ostatnie kuhwy prawie pokrzyzowaly moje plany studiowania. Ha! Prawie bo siedziałem po 20h nad książkami wliczając w to egzaminy i naukę a 4 spałem. A tak w ogóle to zaczynam się bać bo będę miał punktowe czyli będę słyszał a jak będę słyszał to będą czuli, a czuć będą bo zesram się ze strachu chyba... Z jednej strony szkoda z
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@jcdmaj: Głowa do góry. W zeszłym i na poczatku tego roku zaliczyłam 5 angin pod rząd. We wrześniu idę też na wycięcie. Byłaś szczepiona na WZW? Jak nie to radze zrobić sobie szczepienie, ponoć przed zabiegiem sprawdzają i mogą kłopotów narobić jeśli nie byłaś szczepiona.
  • Odpowiedz
Znowu mi się śniła szkoła. Mam takie sny co jakiś czas. Teraz już bardzo rzadko ale kiedyś regularnie. Zawsze śni mi się konkretne miejsce: moja podbaza i gimbaza i zawsze czuję pod skórą strach oraz gotowość do ucieczki.
Niby udało mi się częściowo po latach wyprzeć traumę ale wiem że to będzie do końca życia do mnie wracać co czas jakiś bo ta trauma jest stałą częścią mojej osobowości.
#sny
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ziolo86: Ja jak miałem swój wiek to to czy nie będzie pszypau ze ściąganiem to też był problem ale niższej kategorii niż to co przeżywałem na co dzień - musiałem wiedzieć jak się zmyć niezauważonym, sprawdzać kiedy na korytarzu jest jak najmniej ludzi i tak dalej. Szkoda gadać.
  • Odpowiedz
  • 2
@Dr_Snaut: Boję się, że za chwile coś mi się stanie. Albo boję się tego, co kiedyś we mnie wywołało niemały strach i wywołuje do dziś.
  • Odpowiedz
Będę wyrywał zęba.

Dajcie pare plusów, tak z 4, bo cholernie się boję


@Dork:

a co ma powiedziec ten któremu będziesz wyrywał?
  • Odpowiedz
@mroz3: W kanałowym dentyści nie lubią dawać znieczuleń. Wiesz jak sprawdzają czy kanał jest już oczyszczony? Wsadzają ci tam igłę. Jak podskoczysz pod sufit to znaczy, że jeszcze nie. Miłego dnia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Miraski, chcę się z wami czymś podzielić. Nie jestem lękliwy, raczej twardo stąpam po ziemi. Taki mega luj na dzielni. Jestem jednak pełen lęku w pewnej sytuacji, jednej jedynej. Chodzi o czarną wodę. Umieram z przerażenia gdy koło siebie mam jakiś zbiornik pełen czarnej wody. Chodzi o takie zbiorniki, które przez tą czerń wydają się być bardzo głębokie, nierozpoznane. Przeraża mnie to, gdy stoję na pomoście a pod sobą mam czerń, jakby
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mircy co się dzisiaj #!$%@?ło, mało mi serce z wysiłku z klatki nie wyskoczyło.

Polazłem sobie ze znajomym na kręgle niedaleko domu. Nagle dostaję sms-a od mojego #rozowypasek 'wracaj szybko do domu, ktoś się próbuje włamać'. Daleko nie miałem, bo jakieś 700 metrów, ale z moją wagą był to niemały wyczyn. Pędząc chodnikiem niczym czołg przedzierałem się przez ludzi (dzisiaj w UK Boxing Day więc było ich sporo), aby dotrzeć jak najszybciej do domu. Ludzie na mój widok zaczęli ustępować mi z drogi niczym karetce - w sumie to przy zderzeniu z karetką pewnie mieliby większe szanse na przeżycie. Wpadam do bloku (blok okamerowany z każdej strony i wejście na klucz), lece do drzwi, za klamkę - zamknięte - myślę sobie 'udało się, narzeczona cała w domu pewnie'. Otwieram drzwi kluczem, a mojej Kobitki nigdzie nie ma, zacząłem ją wołać więc wylazła z szafy z największym (ostrze ok 35cm) nożem w domu. Mówi, że siedziała przy kompie i ktoś przy zamku majstrował. U mnie puls 1200, nawet gdybym kogoś zastał w domu to po jednym machnięciu ręką padłbym jak długi. Pomyślałem, dobra, zostaję w domu na wszelki wypadek. Dziewczyna wniebowzięta bo rycerz na białym rumaku nadjechał i będzie jej strzegł. Odpaliliśmy serial i siedzimy. NAGLE ktoś #!$%@? majstruje mi przy drzwiach. Zerwałem się, wziąłem ten sam nóż, a w drugą łapę złapałem wałek, dla lepszego rażenia. Lece do drzwi, serce wali jak szalone, nigdy #!$%@? więcej horrorów, zaraz będę walczył o moje ziemie z jakimś rzezimieszkiem. Łapę oddech, ocieram pot z czoła, otwieram drzwi, a tam...


Wyrwałem
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Blaskun: Jak wpadłem do domu i ledwo dyszałem to przeszło mi to przez myśl. Ale teraz jedząc PIZZE myślę, że to była chwilowa słabość ( ͡° ͜ʖ ͡°)

  • Odpowiedz