Wiecie czego nie lubię we wczesnym wstawaniu na wsi.
1 pustka
2 wrzask ptaków
3 smród roślin mokrych od rosy
4 #!$%@? dzikie zwierzęta chodzące aby tylko zaatakowac
5 #!$%@? w osobie dzięcioła, bażanta i zająca których spotykam co rano.
6 i ta czystość powietrza jak cisza przed burza
#wies #przyroda #taksiezyjenatejwsi #smutki #gorzkiezale #polska #swietokrzyskie
1 pustka
2 wrzask ptaków
3 smród roślin mokrych od rosy
4 #!$%@? dzikie zwierzęta chodzące aby tylko zaatakowac
5 #!$%@? w osobie dzięcioła, bażanta i zająca których spotykam co rano.
6 i ta czystość powietrza jak cisza przed burza
#wies #przyroda #taksiezyjenatejwsi #smutki #gorzkiezale #polska #swietokrzyskie
Sklejka ławki wrzyna się w dupę, ręce zgrabiałe od nieszczelnego okna, kręgosłup szyjny, o ile jeszcze istnieje, wytworzył trwałą spoinę międzykręgową ułatwiająca trwanie w pozycji schylno-siedzącej. Protokolantka od szybkości pisania zeznań świadków zdążyła nabawić się cieśni nadgarstka.
Wszystko niby leci jak zawsze. Przedmiot jednak troszkę nietypowy, bo to podział majątku podróżnika-entomologa-spawacza Andrzeja i homeopatki-astrolożki Eweliny. Duet z deka niedobrany, ale