1. Mianowali prezesem wielkiej firmy produkującej materiały wybuchowe kolesia amatora
2. Koleś podpisał z szemraną firmą umowę na wywóz toksycznych odpadów po produkcji trotylu. Bez możliwości kontroli i za olbrzymie pieniądze.
3. Toksyczne odpady są składowane nielegalnie i od lat wszyscy o tym wiedza, a ministerstwo środowiska nie przekazuje środków na utylizacje, bo sejmik województwa nie jest pisowski.
4. Następuje tradycyjny dla Polski pożar wysypiska.
5. Koleś - prezes amator wciąż na
Jak zwykle w państwie z kartonu nic nie działa jak powinno. ABW ma w dupie co się dzieje z odpadami a milicja ma w dupie kto to organizuje. Teraz jakiś minister pewnie zapowie zmiany w prawie i większe kary ale to gówno da bo i tak winnych nie złapią

Według mnie pewną gwarancję dawałby przepadek nieruchomości na której są odpady w celu pokrycia kosztów utylizacji. Wtedy nie tylko służby pilnowałyby co i
@galonim: przecież obecnie jest, że właściciel odpowiada za nieruchomość, wcale nie jest to dobre, podrzucają odpady na losowe działki i właściciel musi sprzątać.
  • Odpowiedz