Właśnie w tej chwili rozpoczęła się ogólnopolska akcja pójścia spać. Jako koordynator akcji w serwisie Wykop.pl apeluję o wyłączenie komputerów i pójście do łóżka w celu odbycia snu. Odliczając od teraz, macie 10 sekund na zapisanie wszelkich działań, które obecnie prowadziliście, po czym wasz komputer powinien automatycznie się wyłączyć (jeśli tego nie zrobił - prosimy o manualne wyłączenie). Pozdrawiam oraz życzę udanego wypoczynku.

~Razr, koordynator akcji w serwisie Wykop.pl

#dobranoc #nuda ##!$%@?
"Professor Jim Horne z uniwersytetu Loughborough uważa, że przekonanie iż każdy z nas powinien spać przynajmniej osiem godzin w nocy to wymysł współczesności. Profesor przypomina, że jeszcze 100 lat temu ludzie "spali na raty", w tym przynajmniej dwie godziny po obiedzie, cztery w nocy i dwie do południa." - mówiłem, że to jest normalne. A wszyscy znajomi się na mnie dziwnie gapią jak im mówię, że zasnąłem o 16, a wstałem o
@nodikv: Ja w dzień, ani wieczorem nie ma szans, żebym zasną. Ale ogólnie spanie to kwestia dosyć indywidualna, cały cykl ten faz sennych to od 1h do 1,5h trzeba znaleźć swoje optimum i spać potem według wielokrotności tego.
Zrobiłam sobie drzemkę. Miałam bardzo rozbudowany sen, co dziwne, wydaje mi się, że podczas pobudek i ponownym zaśnięciu 5-minutowym dalej kontynuowałam sen. Dziwnie, nigdy nie miałam takiego wrażenia. Czuję się wyspana, ale irytuje mnie to, że obudziłam się z tymi wszystkimi emocjami, które miałam w śnie, a nie było przyjemnie :/ Dlaczego po obudzeniu się nie mogę się czuć wyłącznie wypoczęta? Oczywiście w śnie, nawet do głowy mi nie przyszło, że mogę
#sen

Co za dziwny sen dzisiaj mialam i teraz jakos tak dziwnie... Po krotce, bylam z dwoma znajomymi mi osobami w opuszczonym zamku, byla burza i tam sie schowalismy, pozniej nagle bylam juz tylko sama kiedy duchy zaczely do mnie gadac, ale dziwnie bo nie balam sie tych duchow. Byl duch jakiegos krola, kilkoro duchow motocyklistow, to oni przyniesli jakis alkohol, ktory pilam z nimi przy stole. Nad ranem wyszlam do miasta
Śniło mi się dziś, że byłam niby w swoim pokoju akademickim, ale wyglądał całkiem inaczej, był o wiele większy. Był wieczór. Ruski przyszedł do mojej ruskiej [bo mieszkam z taką jedną] i wśliznął się jej do łóżka, śmiali się i udawali, że jest ich tam tylko jedna sztuka ruskiego. A mi zaczęło krwawić podniebienie. Krwawiło do tego stopnia, że cała podłoga i jedna ściana były czerwone. Zużyłam całą rolkę papieru toaletowego ;p
@ppj: Wybacz. Ale ja ogólnie mało osób kojarzę z wykopu po czymś więcej, tylko z dwiema rozmawiam częściej niż tylko na mikroblogu i tyle. W każdym razie za bardzo zaangażowana ostatnimi czasy to nie jestem.
@FilipChG:

Hmmmm... Taki sen to oznaka, że pragniesz zmian, konkretniej jakiegoś złotego środka między materialnym, a nienamacalnym aspektem twego życia. Prawdopodobnie podświadomie czujesz, że brakuje im balansu, że czegoś brakuje na którymś z nich lub obu.

To, albo oglądałeś ostatnio dużo filmów SF. ;]
Ale miałam popieprzony sen. Śniło mi się, że jechałam autem do Warszawy, i na jednym z rond zostałam złapana przez policję. Policjantka o wyglądzie Anny Przybylskiej 30 kilo później zamiast wręczyć mi mandat, zaprowadziła mnie i mojego chłopaka do jakiejś kamienicy, w której był plan zdjęciowy tanich pornosów. Wszyscy byli poubierani a la lata 90.

Musieliśmy odrobić nasze przewinienie drogowe sprzątając cały plan zdjęciowy wraz z kiblami, co zajęło nam dwa dni.
#sen @JesterRaiin: bo zachęcałeś mnie, żebym pisał :P

Miałem dzisiaj na tyle spójny fabularnie sen, że postanowiłem się nim podzielić :)

Początek historii rozpoczął się wejściem do "katedry". Była to duża świątynia, wykończona w stylu gotyckim. Wyglądało na to, że trafiłem do budynku razem z wycieczką (dużo młodych ludzi). Chwilę po tym, gdy wszyscy znaleźli się w środku, zatrzasnęły się za nami drzwi. Wszyscy śmiali się i żartowali z sytuacji. Ja
@PlonacaZyrafa:

Bardzo w porządku.

Cztery uwagi :

- tnij akapity, rozdziel je, nie rób "ściany tekstu"

- wydaje mi się, że do tego konkretnego tekstu bardzo pasowałby czas teraźniejszy

"Stoję przed katedrą, cholera, co to za styl, gotycka ? Nie wiem, tak mi się wydaje, może dlatego, że wydaje się taka przytłaczająca i jakby wyjęta z horroru. Wchodzimy z resztą wycieczki, gdy nagle...."

- nigdy, przenigdy nie mów, że opisujesz swój