Cześć mirki i mirabelki. Chciałem wam opisać moje dotychczasowe przeżycia ze snem polifazowym, a konkretniej z Ubermanem. Również spytać czy ktokolwiek z was czegoś takiego próbował.

Podrzuce od razu strony i blogi które mnie zainspirowały do tego wszystkiego.
wiki, blog 1, blog 2.

tl;dr na czym polega ten plan. Co 4 godziny robimy sobie drzemkę trwającą 20 minut od momentu położenia się do wstania. Organizm po pewnym czasie zmusi się do wchodzenia w fazę REM natychmiastowo. Normalnie w śnie monofazowym następuje to po około 90 minutach od zaśniecią. Faza ta trwa zazwyczaj od 10 do 30 minut i to w niej mamy sny oraz nasz organizm wypoczywa. Średnio w ciągu 8 godzin ciągłego snu mamy 2 godziny fazy REM,
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Patix0331: Jakoś koło tygodnia, bo jechałem za granicę na taki weekendowy wypad i nie miałem jak sobie tego rozłożyć, bo było bardzo dużo zwiedzania bez przerw. Psychicznie mi się to wydawało bardziej obciążające, bo jednak to adaptacja do czegoś innego niż przez całe życie jest się przyzwyczajonym
  • Odpowiedz
@Mathieu_gbw: Co do psychicznej adaptacji to się zgodzę, może być nawet ciężej niż z fizyczną. Całe życie trzeba sobie podporządkować do tych drzemek. Już musiałem z wielu zaproszeń zrezygnować i wielu wypadów odmówić z powodu takiego, że zanim wrócę do życia społecznego chcę być już jako tako zaadaptowany fizycznie.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Mam aktualnie 19 lat, według was ile godzin snu w moim wieku jest wystarczające?
Sypiam ponad 10 godzin, nie mam na to wpływu zawsze wychodzi tak samo nawet jak się leniwię czy pracuję i tak naprawdę nic nie robię zawsze bardzo podobnie sypiam, czyli idę spać o 4 nad ranem, wstaję o 14 a jak idę spać o północy to podobnie gdzieś o 10... Nie wiem czy robi to różnicę, jestem szczupłą osobą, powiem nawet lekka niedowaga ale to chyba znaczenia nie ma XD, prawie 200 cm wzrostu ale przechodząc do sedna.
Jak to u was jest? Ile sypiacie godzin dziennie? Przeglądając internet pół godziny raz czytam że naukowcy twierdzą że 6godzin to zalecany sen a gdzieś indziej że 6 godzin to za mało. Strasznie mnie to myli, chciałbym mieć jak najwięcej czasu, pracuję aktualnie zdalnie. Mam w " miarę " dużo wolnego czasu i takie drzemki nie byłyby dla mnie niczym złym, A czasem jak wstaję po około 10 godzinach to od razu muszę coś robić pod wpływem czasu bo po prostu sen mnie bierze a wiadomo jak jest się przymulonym to brak pomysłów, częste błędy popełniam. A przynajmniej Ja i non stop ziewanie :/
Dzisiaj musiałem się zasiedzieć w nocy i o dziwo nie odczuwam zmęczenia, raczej brak chęci zrobienia czegoś. To znaczy zasnąłem od 10-13 a później od 18-20 i poczułem się jakbym się wyspał. Teraz od około 20 minut ( 00:39 aktualnie ) zaczynam ziewać nieustannie
#pytanie #sen #senpolifazowy #polifazowy
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

CynicznaDziewczyna: Śpij po 6-7 godzin dziennie, ciężko będzie się zerwać z łóżka, ale zacznij miło dzień, a będzie duża zmiana, wdychaj dużo powietrza, ten brak chęci do czegokolwiek to efekt przespania, śpisz ale nie odzyskujesz energii.

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua

  • Odpowiedz
#senpolifazowy #sen #okulary #gogle #wzrok #oczy

Cześć, wie ktoś może gdzie mógłbym zakupić w Polsce okulary/gogle ochronne które blokują od 400-530nm długości fal, są czerwone, z plastiku, i mają ochronę boczną (szkła nie są jedynie z przodu ale również trochę po bokach tak żeby światło nie mogło wniknąć do oczu z boków)
Najlepiej coś takiego:
https://www.amazon.com/HDE-Protection-Safety-Glasses-Lasers/dp/B009T6RN0G/ref=sr_1_6/135-1613293-8844310?ie=UTF8&qid=1522600204&sr=8-6&keywords=red+laser+glasses
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@rudechynchy: Tak, nadal, chociaż od 2 dni mam rozsypany cały system i muszę to wszystko układać na nowo. natomiast nie rezygnuję. Wczorajsza 2 drzemka zamieniła się w 2,5h snu, choć to moja wina, bo sobie postanowiłem "poleżeć" i pomyśleć zaraz po przebudzeniu, a dzisiaj przespałem core o 1h 15m. Dlatego zakładam, że muszę na nowo się adaptować. Mam nadzieję, że teraz pójdzie szybciej. ;/
  • Odpowiedz
@domenacom: o no własnie o to mi chodziło. Tylko uważaj, jest nieaktywny od ponad roku, polifazowy sen może być szkodliwy ( ͡° ͜ʖ ͡°) ( ͡° ͜ʖ ͡°)-
  • Odpowiedz
@domenacom: Próbuj, jak też po miesiącu takiego spania "znikniesz", to będzie przynajmniej wiadomo, że nie warto próbować ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

Będę wdzięczy za regularne wpisy odnośnie tego jak się czujesz. Dobrze by też było gdybyś przed rozpoczęciem zrobił sobie podstawowe badania (morfologia krwi).

Mnie osobiście najbardziej interesuje wpływ na zdolności
  • Odpowiedz
Ostatnio nic ciekawego nie działo się na #spiepolifazowo, dlatego pewnie wielu z Was pomyślało, że może już skończyłem moje eksperymenty, lub co gorsza nie powiodło mi się... Nic bardziej mylnego, a na dodatek dzisiaj mija dokładnie miesiąc odkąd zacząłem spać polifazowo. W tym czasie przespałem łącznie 67 godzin. To tak jakby spać normalnie przez 9 nocy i przez następne 22 nie spać ani minuty ( ͡º ͜ʖ͡º) Co prawda nie zmieściłem się w zakładanych 60 godzinach miesięcznie, ale myślę że osiągnąłem i tak dość przyzwoity wynik. Zwłaszcza, że większość tych dodatkowych godzin to początek eksperymentu, kiedy się przyzwyczajałem do nowego modelu spania i nie zawsze to wychodziło. W sumie nigdy do końca nie wierzyłem, że uda mi się przetrwać miesiąc śpiąc po te 2 godziny dziennie, czasami naprawdę dziwię się jak to wszystko działa. Powoli jednak moje drzemki stają się tak naturalne, że trudno mi sobie wyobrazić powrót do starej "normalności".

Kiedy zaczynałem mój eksperyment postanowiłem, że po miesiącu (o ile uda mi się do niego dotrwać), porządnie przemyślę czy chcę to dalej ciągnąć. Jednak teraz bez cienia namysłu chcę więcej, a przynajmniej przez następny miesiąc, a co dalej, to się jeszcze zobaczy.

Dodam, że nie ma i nie będzie już cotygodniowych podsumowań (co pewnie zauważyliście), myślę że w miarę moich skromnych możliwości wyczerpałem już temat spania polifazowego w moich poprzednich wpisach. Teraz już naprawdę nic ciekawego się nie dzieje. Funkcjonuję normalnie, nic mi się nie dzieje, a nawet moja rodzina przestała sobie żartować z moich drzemek ( ͡° ͜ʖ ͡°) Na dodatek zainspirowałem moją mamę i też mocno "ograniczyła" sobie
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@sebik3493: wszystko spoko jak ma się tyle wolnego czasu, jak zaczniesz studiować/pracować to będziesz na nowo się musiał przyzwyczajać do normalnego trybu. Jednak mimo wszystko dzięki za dostarczone tutaj informację o tym, przyznam że całkiem ciekawe to jest :)
  • Odpowiedz
Miałam taki śliczny sen niedawno. Wsiadłam w samochód wczesnym wieczorem i jechałam prosto przed siebie autostradami z muzyką na maksymalnej głośności. Było to takie magiczne. Na odcinkach jechałam jak szalona żeby po chwili zwolnić. Dostosowywałam się do muzyki. Wszystko było takie proste, nie było problemów. Tylko ja, deszcz, noc, to charakterystyczne powietrze i cztery kółka. To piękno niemal pustych kilkupasmówek. Jechałam na tyle długo, że w jedną noc przejechałam cały równik. Niby
Twinkle - Miałam taki śliczny sen niedawno. Wsiadłam w samochód wczesnym wieczorem i ...
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

A więc mam już ponad 3 tygodnie za sobą (całe 510 godzin) od ostatniego normalnego spania. W tym czasie udało mi się przespać 45 godzin i 40 minut co daje nam średnio 2 godziny i 15 minut snu na każdy dzień ( ͡º ͜ʖ͡º)
A to natomiast około 5-6 godzin dziennie krócej niż spałem kiedyś, przez co przez 3 tygodnie nazbierało się ponad 5 dni dodatkowego czasu.

Ale koniec tej statystyki, czas na podsumowanie ostatniego tygodnia. Od razu mówię, że będzie znacznie krócej niż ostatnio, ale i tak dosyć długo, więc jak ktoś nie lubi czytać, to niech od razu sobie odpuści ;p

Na początek jeszcze linki jakby ktoś nie czytał ostatnich podsumowań lub
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Spanie polifazowe, czyli 6 x 20 min - Dzień 13

Czas od ostatniego normalnego spania: 321h (14 dni, 13 nocy)
Czas drzemek łącznie: 31h 40min
Średni czas snu na dzień (w drugim tygodniu): 2h
Stan samopoczucia w chwili pisania posta: 9/10
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Kacc: Tak z 3 godziny dziennie staram się leżeć dodatkowo, nie licząc snu oczywiście, zazwyczaj przy okazji jak robię co innego (np. czytanie książki zawsze na leżąco, przeglądanie internetu na komórce itd.)
  • Odpowiedz
Spanie polifazowe, czyli 6 x 20 min - Dzień 12

Czas od ostatniego normalnego spania: 295h (13 dni, 12 nocy)
Czas drzemek łącznie: 29h 20min
Średni czas snu na dzień (w drugim tygodniu): 2h
Stan samopoczucia w chwili pisania posta: 8/10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Spanie polifazowe, czyli 6 x 20 min - Dzień 11

Czas od ostatniego normalnego spania: 276h (12 dni, 11 nocy)
Czas drzemek łącznie: 27h 20min
Średni czas snu na dzień (w drugim tygodniu): 2h
Stan samopoczucia w chwili pisania posta: 6/10
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Spanie polifazowe, czyli 6 x 20 min - Dzień 10

Czas od ostatniego normalnego spania: 251h (11 dni, 10 nocy)
Czas drzemek łącznie: 25h 40min
Średni czas snu na dzień (w drugim tygodniu): 2h 13min
Stan samopoczucia w chwili pisania posta: 9/10
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Spanie polifazowo, czyli 6 x 20min - Dzień 8

Czas od ostatniego normalnego spania: 200h (8.5 dni, 8 nocy)
Czas drzemek łącznie: 18h 40 min
Średni czas snu na dzień (w drugim tygodniu): 2h
Stan samopoczucia w chwili pisania posta: 8/10
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@SherlockH: Wcześniej chodziłem spać bardzo nieregularnie, od 23:00 do 3:00, tak w tym przedziale zasypiałem, zwykle jak musiałem wcześnie wstać to spałem po 6 godzin, ale i mniej się zdarzało. Gdy tylko nadchodził weekend to spałem do oporu, często wstawałem nawet po południu (spałem lekko po 9-10h). Nie wspominając już ile mogłem przespać po jakiejś większej imprezie :p Może to dziwnie zabrzmi i niezbyt widać po moim eksperymencie, ale ogólnie
  • Odpowiedz
Wreszcie nadeszła ta chwila, długo wyczekiwana, w pewnym sensie nawet symboliczna. Równo o 7:00 minęło dokładnie 168 godzin, czyli 7 dni i 7 nocy, inaczej rzecz ujmując cały tydzień od ostatniego normalnego snu :) Udowodniłem sobie, mojej rodzinie, no i niektórym niedowiarkom z mirko (choć znakomita większość we mnie wierzyła, wiem i naprawdę to doceniam), że da się spać polifazowo 20 minut co 4 godziny. Z tego powodu postanowiłem podsumować ten okres.

Post jest dosyć długi. Ostrzegam od razu, żeby nie było. Wiem, że część z Was śledzi moje poczynania, inni sporadycznie czytają, jeszcze inni w ogóle mnie nie znają i zastanawiają się, co się tu wyrabia. Dlatego w podsumowaniu zawarłem też podstawowe informacje, które osoby mnie śledzące nie raz już czytały. Przygotowałem z tego powodu mały spis treści, aby każdy znalazł coś dla siebie. A więc, zapraszam do czytania :)

Spis treści:
1. Co Ty tak w ogóle robisz?
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#6godzinsnu a.k.a. Biphasic 6+20 (6 godzin pełnego snu + 20 minut "power nap") http://en.wikipedia.org/wiki/Polyphasic_sleep#Claimed_sleep_patterns

Dziś 10. dzień zmiany snu na dwufazowy. Rewelacja! Koniec odwiecznych problemów z bezsennością i zaspaniem rano :) Pozytywne efekty te same, co 3 dni temu (wszystko opisuję pod jednym tagiem, włącznie z radami).

Ba, na początku po około godzinie od przebudzenia czułem jeszcze to lekkie zmęczenie i pokusę, by się położyć - organizm pomału przestawiał się na ten rytm dnia. Dzisiaj - zero problemów :) Nie potrzebuję już aż tak bardzo kawy, piję tylko przed zwiększonym wysiłkiem umysłowym.

Z
epigraf - #6godzinsnu a.k.a. Biphasic 6+20 (6 godzin pełnego snu + 20 minut "power na...

źródło: comment_4fQeKeLAywOYsN1rX94DsqlF3qdEKHVx.jpg

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@epigraf: Ja wczoraj też zacząłem.. zobacyzmy.

Do tej pory spałem mniej-więcej tym systemem, jednak nie trzymałem się zasady wielokrotności 1,5h, nie spałem codziennie tyle samo. Po prostu oscylowałem wokół 6h i 20 min drzemki.

Po pierwszym dniu póki co czuję, ze przydałyby się dwie 20minutowe drzemki podczas dnia, ale spróbuję wytrwać.
  • Odpowiedz
Zgodnie z tym o czym pisałem wcześniej, rozpocząłem testowanie snu polifazowego. W celu sprawdzenia czy nie spadają mi możliwości umysłowe używam 15-minutowego testu ogólnego z Quantified Mind. Na razie zdecydowałem się na 3h snu podstawowego i 3 drzemki po 20 min dziennie, po 2-3 tygodniach, jeśli nie będzie komplikacji, planuje skrócić sen podstawowy do 1,5h. Pierwsze 24h za mną.

Na razie problemy sprawia tylko zasypianie na 20-minutową drzemkę. Postanowiłem dawać sobie na
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Vealheim: pisz, pisz kolego. i ja bede sledzil postepy. Kiedys sie w to bawilem, po kilku dniach czulem sie swietnie, jakby na lekkiej bombie, ale pozytywnie. az do momentu kiedy poszedlem spac na 20 min i obudzilem sie po 4h;) Strasznie mnie ciekawi jak CII to wyjdzie. Powodzenia! bedzie potrzebne, szykuja sie noce pelne kryzysu i pytan: po cholere ja to robie?! pojde spac jak czlowiek a nie kombinuje;)
  • Odpowiedz