od paru miesięcy zauważamy z niebieskim, że sąsiadka z wyższego piętra rzuca chlebem dla gołębi.
co jakiś czas są wywieszane informacje przez spółdzielnię, że nie wolno karmić gołębi. dodam, że w pobliżu są chyba z trzy tabliczki o niekarmieniu. zasyfione parapety, zasyfione chodniki, wszystko w gównie.
Mam problem z sąsiadka od kilku miesięcy. Prawdopobnie jest chora na alzheimer/demencję( wnioskuję to po tym, ze nie pamieta co jej mówiłam). Mieszkam na 5 pietrze bez windy, ona piętro wyżej. Każdego #!$%@? dnia wychodzi z mieszkania o różnych porach i wydzwania po dzwonkach przy mieszkaniach. Turę robi do połowy bloku, potem wracając również wydzwania, by ktoś jej otworzył. Z czasem ludzie przestali jej otwierać, bo zaczęło się to robić
@ps0lak: Ta rada jest po prostu szkodliwa. Osoba chora psychicznie może sobie uroić zagrożenie i zaatakować ją nożem. Od psychicznie chorego się ucieka, a nie wchodzi w konflikt.